Szybka odpowiedź Niemców na ograniczenie dostaw szczepionek. Stworzą ich 750 mln

Pfizer z pierwszymi opóźnieniami. Szczepienia pod znakiem zapytania? Dworczyk tłumaczy

W piątek 15 stycznia Pfizer poinformował o opóźnieniach w dostawach i tymczasowym zmniejszeniu liczby szczepionek przeciwko COVID-19 przekazywanych do poszczególnych państw członkowskich Unii Europejskiej. Business Insider Polska donosi, że zmiana harmonogramu wynika z konieczności chwilowego wstrzymania prac nad wytwarzaniem kolejnych porcji preparatu w celu zwiększenia zdolności produkcyjnych. Obecnie Pfizer jest w stanie wytworzyć 1,3 mld dawek rocznie. Po usprawnieniu systemu produkcja ma osiągnąć poziom 2 mld w skali roku.

O konsekwencjach działania Pfizera mówił szef KPRM Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu do spraw Narodowego Programu Szczepień. - Przyjdzie 60 procent, taka była informacja przekazana nam telefonicznie. Deklaracja składana również telefonicznie przez przedstawicieli firmy Pfizer mówiła o 3-4 tygodniach, potem w kolejnych tygodniach te dostawy miały być zwiększone, tak aby pierwszy kwartał zakończyć tą samą liczbą szczepionek, która była zakładana - oznajmił pełnomocnik rządu.

- W przyszłym tygodniu wstrzymany będzie transport 330 tys. dawek do szpitali węzłowych w ramach pierwszego szczepienia grupy 0, natomiast zgodnie z planem […] 120 tys. dawek na pierwsze szczepienia do DPS-ów - dodał przedstawiciel władzy.

Chcąc uspokoić nastroje społeczne, Dworczyk przekazał, że osoby, które otrzymały pierwszą dawkę szczepionki Pfizer przyjmą również drugą partię w wyznaczonym terminie. Punkty realizujące drugą część szczepienia otrzymają obiecane 50 tys. dawek.

- Seniorzy powyżej 70. roku życia rozpoczną szczepienia zgodnie z planem od 25 stycznia. Również nic się nie zmienia jeśli chodzi o rejestrację seniorów - zapewnił pełnomocnik rządu.

Pfizer oznajmił, że powrót do ustalonego wcześniej harmonogramu nastąpi 25 stycznia. Natomiast od 15 lutego liczby dawek przekazywane konkretnym państwom zostaną zwiększone. Ministerstwo Zdrowia podaje, że do 15 stycznia w Polsce wykonano 410 480 szczepień. Wynik ten plasuje nasz kraj w drugiej dziesiątce wszystkich państw UE w kontekście liczby szczepień na 100 mieszkańców kraju.

Niemcy reagują na utrudnienia Pfizera

Tuż po informacji Pfizera do pracy zabrali się Niemcy. Portal money.pl donosi, że władze Hesji wyraziły zgodę na ukierunkowaną produkcję nadprogramowych szczepionek firmy BioNTech w Marburgu.

Niemcy zadeklarowali, że w pierwszej połowie 2021 r. wytworzą 250 mln dawek szczepionki przeciwko COVID-19. Naukowcy pracujący w Marburgu są w stanie wyprodukować 750 mln preparatów w skali roku.

Kiedy zakład rozpocznie działania? Prawdopodobnie już w lutym 2021 r. - Zatwierdzenie zakładu produkcji szczepionek jest ważną i obiecującą wiadomością w świetle aktualnych danych o zakażeniach - oznajmiła minister środowiska Hesji Priska Hinz.

Dzięki działaniom podejmowanym przez Niemcy kolejne, ewentualne opóźnienia w dostawach Pfizera nie będą zakłócały łańcucha dostaw szczepionek. To ważny krok w kontekście utrzymania sprawności wszystkich narodowych systemów szczepień. Do tej pory Pfizer produkował szczepionki tylko w belgijskim Puurs.