Niegdyś był chlubą Kielc. Przemysłowy gigant ogłasza upadłość, ale jest światełko w tunelu

Decyzja sądu przypieczętowała los firmy z wieloletnimi tradycjami. Jednak mimo wszystko pojawiła się nadzieja, która może odwrócić bieg wydarzeń. Co tak naprawdę się wydarzyło i czy to jeszcze nie koniec?
Trudne lata, niepewne jutro – jak długo można walczyć z rynkiem i nie przegrać?
Choć historia tej firmy sięga kilku dekad wstecz, ostatnie lata były dla niej bezlitosne. Działająca w sektorze odlewniczym spółka przez długi czas zmagała się z coraz większymi trudnościami finansowymi, które potęgowały wydarzenia zewnętrzne – globalne, a zarazem niezależne od niej samej.
Kiedyś była to jedna z największych firm przemysłowych w regionie, zatrudniająca tysiące pracowników. Dziś – cień dawnej potęgi, której przyszłość zawisła na włosku. Co doprowadziło do tak drastycznego zwrotu? Przede wszystkim sytuacja makroekonomiczna, która uderzyła z pełną siłą w energochłonny przemysł.

Splot kryzysów i błędnych decyzji. Gdzie leży źródło problemu?
Jeszcze do niedawna podejmowano próby ratowania spółki. Na papierze wyglądało to obiecująco – działania restrukturyzacyjne, modernizacja parku maszynowego i dokapitalizowanie w wysokości 16 mln zł miały dać drugie życie zakładowi. Jednak rzeczywistość okazała się znacznie trudniejsza.
Jak wskazują przedstawiciele spółki, kluczowym momentem zwrotnym były wydarzenia z ostatnich kilku lat. Pandemia COVID-19 zatrzymała światowy przemysł, a wojna w Ukrainie przyniosła nowe wyzwania – przede wszystkim wzrost kosztów energii. A to właśnie one najbardziej dały się we znaki kieleckiemu zakładowi.
– Jesteśmy bardzo energochłonnym przemysłem i niestety ceny energii zaczęły nas zjadać – tłumaczył były prezes Chemaru, Krzysztof Adamczyk w rozmowie z Radiem Kielce. – To sprawiło, że rynek siadł. Mimo prób przestawienia się na nowe tory, firma nie była w stanie poradzić sobie z narastającym zadłużeniem. Jak podają źródła, zobowiązania Chemaru przekroczyły 20 mln zł, przewyższając wartość jego aktywów.
Agencja Rozwoju Przemysłu, będąca właścicielem spółki, próbowała przeciwdziałać upadkowi poprzez kolejne zastrzyki finansowe. Niestety, mimo zaangażowania, nie udało się odwrócić trendu. 17 kwietnia Sąd Rejonowy w Kielcach ogłosił upadłość Chemaru, jednocześnie odrzucając wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Wydawało się, że to ostateczny cios.
Upadłość to nie koniec? Jest inwestor, który chce kupić zakład i utrzymać miejsca pracy
Mimo oficjalnego ogłoszenia upadłości, w sprawie pojawił się niespodziewany zwrot. Jak ujawnił w rozmowie z Radiem Kielce Maciej Zajkowski, członek zarządu spółki, trwają zaawansowane rozmowy na temat sprzedaży Chemaru.
– Od poniedziałku trwają intensywne rozmowy dotyczące sprzedaży odlewni, a więc najważniejszej części zakładu. Zainteresowana zakupem jest firma z Kielc, która chce kontynuować działalność prowadzoną przez Chemar – powiedział Zajkowski.
Choć nie ujawniono jeszcze nazwy potencjalnego nabywcy, wiadomo, że proces sprzedaży jest już na zaawansowanym etapie, a decyzje mogą zapaść w najbliższych dniach.

Co więcej, nie wszystko musi oznaczać zwolnienia. Według Zajkowskiego, istnieje szansa na zachowanie przynajmniej części stanowisk pracy. – Chemar to nie tylko część odlewnicza, ale także m.in. ujęcie wody i sieć gazownicza. Pracujemy już nad tym, ile osób mogłoby nadal pracować w części spółki zajmującej się odlewnictwem. Poza tym zatrudnienie może zostać utrzymane w działach kadr i finansów – wyjaśnił w rozmowie z Radiem Kielce.
Warto zaznaczyć, że nadzorujący postępowanie syndyk, Tycjan Saltarski, jest doświadczonym specjalistą, który wcześniej prowadził między innymi postępowania upadłościowe Chemar Odlewnie oraz Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych (obecnie Świętokrzyska Grupa Przemysłowa Industria).
Jeśli dojdzie do skutecznej sprzedaży i przejęcia zakładu przez nowego inwestora, może się okazać, że Chemar – mimo oficjalnej upadłości – dostanie kolejną szansę. A wraz z nim – pracownicy, których życie zawodowe było od dekad związane z tą marką.





































