Materiały budowlane drożeją w oka mgnieniu. Problem dopiero jednak narasta
Ceny mieszkań galopują z miesiąca na miesiąc. Ceny materiałów budowlanych osiągają rekordowe stawki. Przy zapowiadanej przez NBP 10,8 proc inflacji w 2022, czy stać nas będzie na remont mieszkania i budowę domu?
Drożejące materiały budowlane jeszcze w czasie pandemii nie zraziły Polaków do kupowania mieszkań, przeprowadzania remontów, budowania domów, osiedli jak i wchodzenia w kolejne inwestycje.
Według raportu Grupy PSH Handel ceny izolacji termicznych wzrosły o 63 proc, ceny zabudowy o 43 proc, dachów o 37 proc, ścian i kominów o 37 proc, a ogrzewania o 26 proc.
Mieszkania będą jeszcze droższe
Ceny mieszkań ciągle idą w górę. Mimo pandemii, wojny na Ukrainie, podniesienia stóp procentowych, PKO BP prognozuje, że w całym roku 2022 mieszkania mają zdrożeć jeszcze o 3 proc , co przy mieszkaniu za 300 tys. zł wynosi 9 tys. złotych więcej .
Powszechny wzrost cen wpływa również na ceny materiałów budowlanych, które osiągają rekordy rekordowe stawki. Ceny r/r w I kwartale 2021 i 2022 r. wzrosły o prawie 30 proc. Mimo to w Polsce analitycy dostrzegają większy popyt na mieszkania niż oferowana liczba mieszkań przez inwestorów.
Pandemia i wojna idą za rękę
Polski Związek Pracodawców Budownictwa poinformował, że wojna może przyczynić się do problemów firm budowniczych. Drożejąca ropa, miedź, aluminium oznaczają droższą cenę asfaltu, konstrukcji stalowych, przewodów elektrycznych jak i większe ceny za eksploatację maszyn na wskutek wyższych cena za energię.
Pandemia przysporzyła problemów związanych z dostawą. Łańcuchy dostaw przerwane przez liczne zachorowania, awarie, niepewność w prowadzeniu firmy przy nawarstwiających się kartkach nowych ustaw niwelują pewność prowadzenia biznesu.
Obecną sytuację może jeszcze pogorszyć wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą. Ukraina potrzebuje materiałów budowlanych i rąk do pracy by odbudować zniszczone miasta. Zwiększony popyt na materiały budowlane i surowce odnotowuje się nie tylko w Ukrainie.
Ciągle rosnący popyt budowlany w Azji i Europie , szczególnie w Chinach, gdzie gospodarka mimo pandemii utrzymuje trend wzrostowy. Wg raportu Global Construction 2030 “ w 2030 roku wśród największych rynków budowlanych przodować będą Chiny, Stany Zjednoczone oraz Indie”
Horyzont jest daleko
Nieslabnąca hossa na globalnym rynku surowcowym nie zapowiada odwróceniu tendencji rosnących cen. Te pesymistyczne spojrzenie może tylko odwrócić min. załamanie chińskich deweloperów, których działania wpłyną hamulcowo na polskie ceny rynkowe.
