Kasety VHS z powodu powrotu mody na lata 80. również wracają do łask. W dobie odtwarzania filmów z internetu kolekcjonerzy są skłonni zapłacić coraz więcej za dobrze zachowane kasety wideo. Jeśli więc chcesz podreperować domowy budżet, to przeszukaj pawlacz i szuflady.
Niekwestionowana moda na lata 80. i 90., w której niewątpliwe swój udział ma Netlix oraz trendy muzyczne spowodowała, że coraz więcej osób poszukuje kaset VHS. Jakiś czas temu z szaf wyciągaliśmy gramofony i płyty winylowe, teraz czas na magnetowidy i kasety wideo. Spragnieni rytuału przewijania taśmy na kasecie są w stanie zaoferować naprawdę duże pieniądze za klasyki.
Kaseta VHS sprzedana za 109 tys. zł
Bankier.pl podaje, że niedawno na aukcji jeden z amatorów filmów na kasetach VHS zapłacił za "Powrót do przyszłości" 109 tys. zł.
Najbardziej cenne dla kolekcjonerów są kasety, które nie były nigdy rozpakowane. Dzięki temu właściciel "Powrotu do przyszłości" (rok prod. 1995), którego nigdy nie włożył do magnetowidu zarobił 109 tys. zł. Niebotyczne ceny osiągnęły również "Gwiezdne wojny. Nowa nadzieja" (1984) - 91 tys. zł oraz "Rambo. Pierwsza krew" (1982) - 64 tys. zł. Wydania na kasetach wideo były anglojęzyczne.
Jeżeli posiadamy jednak takie pozycje jak "Szczęki", "Goonies", "Pogromy duchów" czy "Indiana Jones. Poszukiwacze zaginionej Arki", to także możemy liczyć na prawdziwe kokosy, bowiem filmy są w czołówce tych najbardziej poszukiwanych przez kolekcjonerów.
Niezłe pieniądze można zgarnąć również za otwarte kasety wideo
Aukcje internetowe są pełne również kaset wideo, które już były otwarte. Widoczne ślady porysowanej od przewijania taśmy, które pamiętają zapewne użytkownicy kaset VHS nie są jednak dodatkowym walorem, ponieważ dużo bardziej wartościowe okazują się filmy zachowanej w dobrej jakości.
Za otwarte, lecz rzadko przewijane "klasyki" możemy zgarnąć po kilkaset złotych, co potwierdzają aukcje na eBay i Allegro. Warto przetrząsnąć także szafki w poszukiwaniu bajek, które również osiągają wysokie ceny.
