56-latka straciła prawie 140 tys. zł. Myślała, że inwestuje w kryptowaluty
56-letnia mieszkanka Białegostoku straciła blisko 140 tys. zł, ponieważ myślała, że oszuści inwestują jej pieniądze w kryptowaluty. Za poradą rzekomego analityka finansowego kobieta dokonywała kolejnych przelewów, dała się namówić również na kredyty w dwóch bankach. Po pewnym czasie postanowiła wypłacić środki, ale na to było już za późno – kontakt z konsultantami się urwał.
Cena braku ostrożności
O sprawie poinformował w czwartek 4 maja zespół prasowy KMP Białystok. W komunikacie czytamy, że do policjantów zgłosiła się 56-letnia kobieta, która pod koniec marca znalazła w internecie reklamę z kryptowalutami, kliknęła podany w niej link, zarejestrowała się i podała swój numer telefonu. Niedługo potem odebrała telefon od rzekomej konsultantki, która zapowiedziała, że z 56-latką niebawem skontaktuje się analityk finansowy, ale zanim to nastąpi, trzeba wpłacić 200 euro na wskazane konto.
Kobieta zgodnie z instrukcją przelała wspomnianą sumę i kilka dni później skontaktował się z nią mężczyzna podający się za analityka finansowego. Namówił białostoczankę, by zainstalowała aplikację do zdalnej obsługi komputera, a następnie dokonywał z nią przelewów z jej konta bankowego na inne różne konta. Kobieta wzięła również kredyty w dwóch bankach na łączną sumę 91 tys. zł i również wpłaciła je na wskazane przez rzekomego analityka konto.
Po pewnym czasie 56-latka zaczęła obawiać się utraty pieniędzy i postanowiła wypłacić środki, ale gdy poprosiła o ich zwrot, kontakt z konsultantami się urwał. Dopiero wtedy zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa, w wyniku którego straciła niemal 140 tys. zł.
Policja apeluje o rozwagę
Pamiętaj o rozsądku przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Miej ograniczone zaufanie do firm obiecujących wysokie i szybkie zyski bez ryzyka. Nie działaj pochopnie, pod wpływem chwili i emocji – informuje zespół prasowy KMP Białystok.
To nie pierwszy przypadek takiego oszustwa w Polsce
Portal tvn24.pl przypomina, że kilka miesięcy temu 57-letni mieszkaniec okolic Bielska Podlaskiego stracił pieniądze – 160 tys. zł – w podobny sposób. Mężczyzna uwierzył oszustom, że zainwestują jego oszczędności w kryptowaluty. Na początku widział zyski na koncie, więc myślał, że pomnaża swoje środki. Po pewnym czasie konsultanci namówili go na powiększenie zainwestowanej kwoty i wówczas mężczyzna zaciągnął kredyty na łącznie 100 tys. zł. Po tym jego konto zostało zablokowane, a on sam stracił dostęp do swoich pieniędzy.