W tym roku seniorzy stracą czternastki. Jest potwierdzenie z rządu: sprawdź, czy jesteś na liście
Czternaste emerytury w 2025 r. będą płynęły – zapewnia ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziamianowicz-Bąk. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda jak kolejny ukłon w stronę starszych Polaków: rząd bowiem nie tylko podaje termin, ale i kontynuuje politykę wsparcia. Tyle że nie dla wszystkich. W 2025 r. czternaste emerytury straci sporo seniorów. Dlaczego i którzy?
Czternaste emerytury 2025. W tym roku emeryci "stracą"
Emeryci w Polsce coraz częściej słyszą zapewnienia o dodatkowym wsparciu finansowym, które ma poprawić jakość ich życia. W obliczu rosnących kosztów utrzymania i niepewności gospodarczej każda forma pomocy zyskuje na znaczeniu. Jedną z nich są dodatkowe świadczenia emerytalne, które stały się już niemal stałym punktem polityki społecznej.
Właśnie z takim komunikatem wystąpiła niedawno ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zapowiadając kontynuację jednego z najbardziej oczekiwanych dodatków. Jednak przy bliższym spojrzeniu pojawiają się istotne pytania. Czy zapowiedź rządu to faktyczna pomoc dla wszystkich seniorów, czy jedynie kolejna decyzja, która pogłębi nierówności w systemie świadczeń?
Czternasta emerytura 2025. Nie wszyscy seniorzy skorzystają
Choć czternasta emerytura w 2025 roku ma ponownie trafić do rąk seniorów już we wrześniu, jak dowiedział się Fakt, zasady jej przyznawania pozostaną bez zmian. Oznacza to, że obowiązywać będzie ten sam próg dochodowy, co w ubiegłych latach. Co więcej, utrzymanie go na dotychczasowym poziomie może mieć poważne konsekwencje dla tysięcy emerytów.
Zgodnie z aktualnym systemem, pełną kwotę czternastej emerytury — równą minimalnemu świadczeniu emerytalnemu, czyli 1 878 zł brutto — otrzymują wyłącznie ci, których emerytura podstawowa nie przekracza 2 900 zł brutto. Osoby z wyższym świadczeniem objęte są zasadą „złotówka za złotówkę”, co powoduje proporcjonalne zmniejszanie dodatku aż do jego całkowitego wygaśnięcia.
Dla wielu seniorów, których emerytury wzrosły po waloryzacji, oznacza to w praktyce jedno: brak czternastki w 2025 roku, mimo że jeszcze rok temu otrzymywali to świadczenie. Jak się okazuje, wyższa emerytura nie zawsze oznacza więcej pieniędzy.
Czternastka tylko dla wybranych. Ministra Dziemianowicz-Bąk potwierdza: wielu seniorów straci prawo do dodatku
Jak potwierdziła ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w wypowiedzi dla Faktu, czternasta emerytura w 2025 roku zostanie wypłacona we wrześniu, a system jej przyznawania nie ulegnie zmianie. To właśnie ta decyzja wywołuje największe emocje.
Nie planujemy zmian w kryteriach dochodowych. Czternastka nadal będzie wypłacana na podstawie obecnych zasad. Oznacza to, że osoby, które przekroczą próg 2 900 zł brutto, otrzymają niższe kwoty lub nie dostaną dodatku wcale – potwierdziła ministra w rozmowie z Faktem.
Ostateczny efekt? Coraz więcej seniorów — zwłaszcza tych z długim stażem pracy i nieco wyższą emeryturą — nie otrzyma pełnej kwoty lub straci dodatek całkowicie. To spora grupa obywateli.
Dodatkowo warto podkreślić, że wypłaty będą realizowane automatycznie, razem z comiesięczną emeryturą, bez konieczności składania wniosków. Dla wielu może to być jednak marne pocieszenie — mimo że na koncie pojawi się świadczenie, nie zawsze będzie ono w pełnej kwocie.
