Rząd ogłosił olbrzymi projekt budowy dróg, może go jednak zatrzymać brak surowców

Piasek na wykończeniu, blachy wyjątkowo drogie

Czy piasek postawi budowę polskich dróg pod znakiem zapytania? Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa (OIGD) alarmuje, że sytuacja na rynku „staje się niebezpieczna”.

Wykonawcy projektów infrastrukturalnych muszą mierzyć się z ogromnymi problemami, aby doprowadzić swoje działania do końca. Okazuje się, że problemem brakujący piasek to nie jedyne wyzwanie.

W ocenie Barbary Dzieciuchowicz, prezes OIGD, firmy muszą liczyć się z „nieprzewidywanym rozwojem sytuacji” w trakcie zawierania wszelkich nowych kontraktów. Rynek jest bowiem wyjątkowo rozchwiany, a szalejąca inflacja dodatkowo utrudnia ukończenie projektów.

Co podrożało? Związek Pracodawców Budownictwa przytacza kilka przykładów. Od początku ubiegłego roku cena blachy walcowanej zwiększyła się o prawie 150 proc. Z kolei pręty zbrojeniowe podrożały o 80 proc., a profile stalowe - o 50 proc.

Z punktu widzenia podwykonawców niekorzystny jest także wzrost cen ropy. Portal gazeta.pl podaje, że drożyzna na rynku naftowym przełożyła się bowiem na podwyżkę cen asfaltu o 40 proc.

Dodatkowym problemem jest zmniejszona produkcja betonu. W I kwartale 2021 r. odnotowano spadek aż o 17 proc. Firmy uskarżają się także na braki cementu. Eksperci przekonują, że w dobie pandemii nawet piasek, niezbędny do budowy dróg, stał się materiałem deficytowym.

Czy ambitne plany GDDKiA uda się zrealizować?

Deficytowy piasek i wysokie ceny podstawowych materiałów mogą być poważnym utrudnieniem dla spółek zaangażowanych w budowę polskich dróg. Tym bardziej, że w tym roku GDDKiA zamierza oddać w sumie 385 km dróg.

W planach jest 40 km autostrady A1 na trasach: Tuszyn - Piotrków Trybunalski Południe (15,9 km), Kamieńsk - Radomsko (16,7 km), a także Radomsko - granica woj. łódzkiego i śląskiego (7 km). Pozostałe 308 km to drogi ekspresowe.

GDDKiA nadzoruje budowę nowych tras na kilku kluczowych ekspresówkach:

• S1 - Pyrzowice - Podwarpie,

• S2 - Puławska - Warszawa Wilanów,

• S3 - Brzozowo - Miękowom, a także Miękowo - Rzęśnica,

• S3 - Kaźmierzów - Lubin Północ,

• S5 - Bydgoszcz Błonie - Szubin Północ.

Poza tym GDDKiA zamierza umożliwić kierowcom przejazd po nowych drogach S7 (Mława - Strzegowo, Strzegowo - Pieńki Pieńki – Płońsk; Tarczyn Północ - początek obwodnicy Grójca, Szczepanowice - Widoma). Nowe drogi mają obejmować także odcinek S11 (obwodnica Kępna o długości 6,8 km) oraz S17 (obwodnica Tomaszowa Lubelskiego). Na S19 ma pojawić się aż 7 nowych fragmentów S19 (Lublin - Niedrzwica Duża, obwodnica Kraśnika, Kraśnik - Janów Lubelski, obwodnica Janowa Lubelskiego, Janów Lubelski - Lasy Janowskie, Lasy Janowskie - Zdziary (9,5 km)).

Organizacje i firmy alarmują, że wszystkie te inwestycje mogą zostać oddane z opóźnieniem, jeśli niekorzystna sytuacja na rynku będzie utrzymywała się przez dłuższy czas. Brak tak podstawowego materiału, jakim jest piasek, dowodzi z jak ogromnymi trudnościami muszą zmagać się podwykonawcy.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]