Polski Ład ma zapewnić jawność i równość wynagrodzeń. Dowiemy się ile zarabiają współpracownicy

Polski Ład zakończy lukę płacową? Eksperci mają wątpliwości

Polski Ład to przede wszystkim niskie podatki i kolejne dodatkowe pieniądze dla rodziców. Okazuje się jednak, że w nowym, długoterminowym planie odbudowy naszego kraju znalazło się także miejsce na równość płac, choć politycy prezentujący Polski Ład o tym nie wspomnieli.

Gazeta Wyborcza donosi, że w dokumencie pojawiło się chwytliwe hasło „Likwidacja luki w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn”. Co kryje się pod tym sformułowaniem? Polski Ład ma umożliwić pracownikom uzyskanie informacji na temat wynagrodzenia płci przeciwnej.

Każdy, kto będzie chciał mieć wgląd w szczegóły zarobków osoby wykonującej te same lub podobne obowiązki będzie musiał zgłosić się do pracodawcy. Firma będzie zobligowana udzielić odpowiedzi w terminie 30 dni. „Dodatkowo wzmocnimy edukację antydyskryminacyjną”, czytamy w Polskim Ładzie.

Eksperci nie szczędzą słów krytyki pod adresem nowego pomysłu PiS. Patrycja Dendor, wiceprezeska Polskiego Stowarzyszenia Kobiet Biznesu, ocenia deklarację z Polskiego Ładu jako „element politycznej propagandy i listek figowy, który ma przykryć inne działania partii rządzącej dyskryminujące kobiety”.

Polski Ład wzbogacony o tego typu zapisy to krok w dobrą stronę, bo likwidacja luki płacowej jest konieczna. Jednak zdaniem ekspertki założenia są zbyt ogólne, aby można było je ocenić.

Na wadliwą konstrukcję nowego założenia zwróciła uwagę Dorota Czekaj, prezeska Sieci Przedsiębiorczych Kobiet. W jej ocenie uzasadnienie niskich płac może być pozorne. - Zawsze znajdzie się jakiś powód, by to uargumentować - stwierdziła.

Czy Polski Ład będzie zgodny z zapisami RODO?

W kontekście jawności wynagrodzeń wątpliwości budzi także kwestia prywatności. Jednak Katarzyna Siemienkiewicz, ekspertka ds. prawa pracy z organizacji Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej, przekonuje, że Polski Ład z nową propozycją likwidowania luki płacowej będzie pozostał w zgodzie z zapisami RODO.

 - Pracownik nie będzie mógł żądać wprost informacji o kwocie wynagrodzenia konkretnego pracownika, lecz o przeciętnym wynagrodzeniu pracowników na danym stanowisku z uwzględnieniem kryterium płci - tłumaczyła specjalistka.

Przy okazji przypomniała, że pomysł, który znalazł się w Polskim Ładzie, nie jest nowy. Politycy Zjednoczonej Prawicy zaczerpnęli inspirację z projektu dyrektywy Parlamentu Europejskiego w sprawie wzmocnienia stosowania zasad równości wynagrodzeń dla kobiet i mężczyzn. Jednak w UE jest to na razie tylko zapowiedź modyfikacji.

W ocenie prawniczki dość dużą wadą propozycji zawartej w Polskim Ładzie jest ograniczenie możliwości uzyskania wiedzy na temat wynagrodzeń wyłącznie do kryterium płci. Wysokość pensji może być zróżnicowana również z uwagi na wiek, staż pracy czy kwalifikacje. - Zdaje się, że propozycja zmierza po prostu do wykazania tego, że kobiety zarabiają mniej - podsumowała Siemienkiewicz. Niewykluczone, że Polski Ład w obrębie równości płac tylko uwydatni problem, o którym wszyscy wiedzą, ale mało kto mówi otwarcie.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]