Nowa moda na cmentarzach. Polacy umieszczają na grobach nietypową rzecz
Tegoroczne Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami, a wielu Polaków ma już nawet za sobą wizyty na grobach bliskich. Okazuje się, że polskie cmentarze ogarnęła w tym roku nowa moda. Obok sztucznych kwiatów, na nagrobkach pojawiają się także nietypowe znicze. To jednak nie koniec zaskoczeń.
Wszystkich Świętych. Już za chwilę Polacy tłumnie ruszą na cmentarze
Wszystkich Świętych to dla wielu Polaków wyjątkowy czas zadumy i pamięci o swoich najbliższych. W tym roku jednak szalejąca inflacja sprawia, że wizyta na cmentarzu może być szczególnie bolesna dla portfeli wielu osób, szczególnie jeśli planują ozdobić groby swoich bliskich kwiatami i zniczami. Okazuje się jednak, że nie wszystko poszło w górę. Za co zapłacimy więcej a za co mniej niż w zeszłym roku?
Wszystkich Świętych. Co podrożało?
Okazuje się, że ceny większości świeżych kwiatów są bardzo podobne do tych, które na stoiskach można było zobaczyć rok temu. W górę poszły za to opłaty za stroiki , coraz częściej wykonywane na prośbę zamawiających ze sztucznych kwiatów. Dzięki temu dłużej będą stanowiły dekorację nagrobków.
- Dla wielu wydatek 60-100 złotych za stroik, który po tygodniu trzeba będzie wyrzucić, to dużo . Dlatego wiele osób zamawia przybrania ze sztucznych kwiatów. Nie są wcale tańsze od żywych, ale razem ze świerkiem poleżą na grobie do Świąt Bożego Narodzenia - przekazała w rozmowie z Interią właścicielka kwiaciarni spod Warszawy.
Wszystkich Świętych. Nowa moda na polskich cmentarzach
Jeśli chodzi o znicze, to wiele dużych sieci przygotowało specjalne promocje dla klientów, którzy mogą jeszcze przed 1 listopada nabyć lampiony w atrakcyjnych cenach. Ceny najmniejszych zniczy zaczynają się od ok. 2 zł, a szklane znicze można kupić już za zaledwie kilka złotych więcej. Grawerowane znicze z wybranym przez siebie napisem to już z kolei wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych.
Co ciekawe, na polskich cmentarzach można zauważyć nową modę. Coraz więcej osób na grobach bliskich umieszcza lampy solarne, często świecące nie tylko klasycznym, białym światłem, ale również np. na niebiesko czy czerwono. Takie lampy można kupić już za 40 złotych.
Źródło: Interia
