Nie żyje Tadeusz Duda. RCB odwołuje alert, wojsko kończy poszukiwania

Zbrodnia w Starej Wsi pod Limanową

Obława na Tadeusza Dudę trwała od piątku, 27 czerwca, kiedy to w Starej Wsi pod Limanową doszło do brutalnej zbrodni. 57-letni mężczyzna zastrzelił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Szybko po ataku uciekł do lasu, zabierając broń. W chwili zdarzenia, w domu przebywało roczne dziecko, które nie doznało żadnych obrażeń.

Akcja błyskawicznie została nagłośniona. Do setek funkcjonariuszy z całej Polski, którzy zaangażowali się w poszukiwania dołączyło także wojsko, straż pożarna i Straż Graniczna. Wykorzystano również wyszkolone psy tropiące, drony oraz śmigłowiec. Oprócz tego, polska policja uruchomiła specjalną infolinię i wyznaczyła nagrodę w wysokości 50 tys. zł dla tego, który ujawni informacje o miejscu pobytu mężczyzny. Z kolei osoby, które mogłyby ukrywać przestępcę musiały liczyć się z karą pozbawienia wolności. 

 

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało do Polaków alert

W niedzielę 29 czerwca Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do mieszkańców powiatu limanowskiego, który miał związek z poszukiwaniami 57-latka, podejrzanego o podwójne zabójstwo.

Uwaga! W związku z poszukiwaniem T. Dudy wprowadza się zakaz używania środków pirotechnicznych na terenie m. i gm. Limanowa do odwołania, nie dłużej niż 7 dni - czytamy w niedzielnym komunikacie.

Oprócz tego, na terenie gm. Limanowa wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar wydał decyzję o czasowym zakazie noszenia i używania broni na terenie tamtejszej gminy. Apelował wówczas o zachowanie ostrożności i o powstrzymanie się od udostępniania w sieci niepotwierdzonych informacji.

Poszukiwania mężczyzny dobiegły końca. Policja znalazła sprawcę

Mieszkańcy terenów Limanowej każdego dnia od momentu zbrodni bali się wychodzić ze swoich domów, mając świadomość, że w okolicznym lesie ukrywa się przestępca. W przestrzeni medialnej pojawiały się pogłoski o tym, że mężczyzna mógł zdążyć opuścić zalesione tereny i znaleźć w zupełnie innym województwie. Okazało się inaczej. 1 lipca w godzinach wieczornych policja znalazła ciało Tadeusza Dudy.  

Policjanci znaleźli ciało poszukiwanego 57-latka - przekazali funkcjonariusze z małopolskiej policji na platformie X.

Śledczy będą teraz wyjaśniać, jak doszło do śmierci poszukiwanego 57-latka. Wiadomo jednak, że prokuratura już zapowiedziała sekcję zwłok. Motywy sprawcy wciąż pozostają nieznane. To co wcześniej udało się ustalić to to, że nie miał on pozwolenia na broń, a narzędzie zbrodni, którym się posłużył posiadał nielegalnie.