Hołownia zwrócił się do Polaków tuż przed ciszą wyborczą. Za TO przeprosił wyborców
Kampania wyborcza właśnie dobiega końca, to czas na ostatnie wypowiedzi polityków, którzy są jakkolwiek zaangażowani w cały proces. Dokładnie o godzinie 20:00 swoje orędzie zdecydował się wygłosić Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. W podniosłych słowach zwrócił się do obywateli i przekazał im ważne informacje.
Kampania wyborcza dobiega końca, za chwilę II tura wyborów prezydenckich
W niedzielę, 1 czerwca 2025 roku odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich w Polsce. W rywalizacji o najwyższy urząd w państwie zmierzą się Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, oraz Karol Nawrocki, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. W pierwszej turze, która miała miejsce 18 maja, Trzaskowski uzyskał 31,36 proc. głosów, a Nawrocki 29,54 proc.
Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00. Uprawnionych do głosowania jest blisko 29 milionów obywateli. Aby oddać ważny głos, należy postawić znak "X” w kratce obok nazwiska wybranego kandydata.
Cisza wyborcza rozpoczęła się o północy z piątku na sobotę, 31 maja, i potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę o godzinie 21:00. W tym czasie zabronione jest prowadzenie jakiejkolwiek agitacji wyborczej, w tym publikowanie sondaży, organizowanie zgromadzeń czy rozpowszechnianie materiałów promujących kandydatów. Warto pamiętać, że za złamanie ciszy wyborczej grożą surowe kary finansowe, sięgające nawet 1 miliona złotych.
Ostatnie godziny kampanii wyborczej to moment, w którym w przestrzeni medialnej ukazują się wypowiedzi polityków, którymi chcą zachęcić obywateli do oddania głosu. Punktualnie o godzinie 20:00 swoje orędzie wygłosił Marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
"Czarna lista" Mentzena się powiększa. Polityk ujawnił, kto na niej wyląduje Pilne ostrzeżenie przed ciszą wyborczą. Ten moment będzie kluczowyNie tylko Marszałek Sejmu - prezydent Andrzej Duda również wygłosił orędzie
Nie tylko Szymon Hołownia zdecydował się na wygłoszenie orędzia do obywateli Polski. W czwartek wieczorem zrobił to również prezydent Andrzej Duda. Zachęcał on obywateli do udziału w głosowaniu. Podkreślił, że wysoka frekwencja wzmocni mandat nowego prezydenta. Według sondaży do urn może pójść nawet 71,8 proc. uprawnionych, choć ok. 8 proc. wciąż nie podjęło decyzji.
Wybierzemy nie tylko osobę, ale i drogę, którą podąży Polska przez najbliższe pięć lat - tak, aby było państwem silnym, niezależnym, sprawiedliwym i odpornym na zewnętrzne naciski. Dlatego zwracam się dziś do Państwa z prośbą, aby ten wybór potraktować nie tylko jako obywatelskie prawo, ale jako przejaw wspólnej odpowiedzialności za naszą Ojczyznę - powiedział prezydent.
Andrzej Duda przypomniał swoją przysięgę i zaznaczył, że te same wartości powinny przyświecać jego następcy.
Kiedy obejmowałem urząd, przysięgałem, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji (...). I były dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Muszą być także dla mojego następcy. Te słowa nie są jedynie ustawową formułą. Są zobowiązaniem - podkreślił.
Zwrócił też uwagę na znaczenie praworządności. Podkreślił wagę Konstytucji jako umowy społecznej, którą głowa państwa musi respektować, a równocześnie sprzeciwiać się wszelkim przejawom naginania i łamania prawa.
Teraz swoje słowa skierowane do obywateli wygłosił Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dokładnie o godzinie 20:00 wygłosił swoje orędzie, które usłyszała znaczna część Polaków.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygłosił orędzie
Orędzie Marszałka Sejmu Szymona Hołowni rozpoczęło się punktualnie o godzinie 20:00. To w tej chwili polityk przemówił do narodu, chcąc przekazać mu swoje myśli tuż przed rozpoczęciem się ciszy wyborczej.
Szymon Hołownia podkreślił, że Polacy stoją przed wyborem najważniejszej osoby w państwie. Dodał również, że kampania prezydencka była wyjątkowo męcząca i agresywna. Osobiście przeprosił Polaków za to, jak wyczerpujące były ostatnie tygodnie przed wyborami prezydenckimi, kiedy obywatele śledzili kolejne wydarzenia.
(…) [kampania przyp. red.] zamiast dawać nadzieję, spokój płynący z perspektywy rychłego spełnienia się marzeń przynosiła niepokój, pogłębiała podziały, wzbudzała agresję jednych wobec drugich - mówił.
W wypowiedzi Marszałka Sejmu nie zabrakło również wspomnień z ostatnich pięciu lat, związanych między innymi z pandemią COVID-19 czy problemami związanymi z wysoką inflacją, podkreślając, że wyborcy mają prawo być zmęczeni.
Macie państwo pełne prawo czuć się przytłoczeni i zmęczeni. I macie pełne prawo odpocząć.
Mimo to zaapelował on do obywateli, aby ruszyli do urn i dokonali wyboru podczas II tury wyborów prezydenckich. Równocześnie zadeklarował współpracę z każdym wybranym prezydentem, podkreślając, że naród jest jeden — nawet jeśli przed wyborami podzielony jest na pół.
Co budujemy tu nad Wisłą przez następne pięć lat, mury czy domy? Co ma być między nami, pokój czy domowa wojna? Koszt tego, co zrobimy w niedzielę poniesie nie ten czy inny kandydat, a nasze dzieci i wnuki - kontynuował.
Nie zabrakło jednak dość oczywistych aluzji — Szymon Hołownia powiedział między innymi, że to od wyborców zależy, czy prezydent będzie współpracował, czy walczył z rządem. Wspomniał również o tym, że "pięści są w życiu ważne, ale samymi pięściami nic się nie zbuduje.
