Kierowco, na stacji w końcu się uśmiechniesz. Pierwsza taka sytuacja od długich miesięcy

Ceny paliw będą niższe

Ceny paliw są obecnie i tak niższe niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. To zasługa pandemii koronawirusa, która sprowadziła ceny ropy na rekordowo niskie poziomy, w efekcie tankowaliśmy na stacjach za naprawdę niskie kwoty. Po zakończeniu powszechnej izolacji sytuacja cenowa zaczęła powoli wracać do normy, nie spodziewano się spadków. Wygląda jednak na to, że takowy nastąpi.

Jak pisze money.pl, eksperci Biura Maklerskiego Reflex wskazują, że ceny ropy spadły do ok. 40 dolarów za baryłkę, co wpłynie również na ceny detaliczne. W przyszłym tygodniu wiele stacji powinno obniżyć ceny. Ponadto, nawet jeśli cena hurtowa wzrośnie, dzięki poprawie marż podwyżki mogą pojawić się ze sporym opóźnieniem.

DZISIAJ W GRZEJE: 1. Wchodzi kolejna opłata. Rachunki w górę o 130 zł 2. Afera mięsna w Biedronce. Para natychmiast zgłosiła sprawę, gdy odkryła, co znajduje się w opakowaniu

Cena jednego z paliw pozostanie jednak dosyć stabilna

Z kolei prognozy portalu e-petrol.pl wskazują na to, że pojawi się stały trend spadkowy, więc możemy się spodziewać, że to dopiero początek obniżek. Eksperci przewidzieli, ile dokładnie zapłacimy za dane typy paliwa w najbliższym czasie.

Zgodnie z prognozami e-petrol.pl w przyszłym tygodniu za benzynę 95 zapłacimy średnio od 4,41-4,52 zł za litr. Przeciętna cena za litr diesla ma wynieść z kolei od 4,30 do 4,40 zł. Od jakiegoś czasu stabilna jest jednak cena autogazu, za litr LPG zapłacimy średnio 1,96-2,03 zł.