Wymiana liczników prądu. Kiedy do niej dojdzie?
Licznik prądu już niebawem przestanie windować comiesięczne rachunki. Wszystko za sprawą nowych, inteligentnych urządzeń, które pojawią się u niemal wszystkich odbiorców energii elektrycznej. Możliwość zdalnego odczytu sprawi, że użytkownicy będą rozliczani na podstawie faktycznego zużycia prądu, a nie prognoz.
Z tego artykułu dowiesz się:
Kiedy zdalny licznik prądu pojawi się u odbiorców
Kto zapłaci za wymianę urządzeń
Jakie korzyści płyną z tego rozwiązania
Licznik prądu do wymiany
Stary licznik prądu zastąpi nowy, zaawansowany odpowiednik. Wymiana urządzeń to jeden z najważniejszych zapisów nowelizacji prawa energetycznego, którą Sejm uchwalił w połowie kwietnia 2021 r. Wielkimi krokami zbliża się rewolucja, która obejmie niemal każdego odbiorcę energii elektrycznej.
Zgodnie z założeniami wymiana urządzeń ma przebiegać w czterech etapach. Pierwszy zakłada zamontowanie liczników prądu z opcją zdalnego odczytu u 15 proc. odbiorców i ma zakończyć się już 31 grudnia 2023 r. W drugim etapie inteligentny licznik prądu trafi do 35 proc. użytkowników do końca 2025 r.
Trzeci etap dotyczy 65 proc. odbiorców, a jego finalizację zaplanowano na grudzień 2027 r. Wdrażanie systemu inteligentnego opomiarowania ma zakończyć się 31 grudnia 2028 r. Do tego czasu inteligentny licznik prądu pojawi się u 80 proc. użytkowników.
Kto zapłaci za wymianę? Dostawcy prądu. Zgodnie z oficjalnymi wyliczeniami Ministerstwa Klimatu i Środowiska jeden inteligentny licznik prądu ma kosztować ok. 360 zł. Portal money.pl donosi, że Tauron będzie musiał wymienić 5 mln urządzeń, a PGE - 4,5 mln.
Choć koszty poniosą operatorzy to odbiorcy mogą spodziewać się wyższych rachunków, ale tylko przez pewien czas. W ten sposób firmy będą starały się przerzucić wydatki związane z wymianą urządzeń.
Jednak URE zapewnia, że podwyżki będą nieznaczne, ponieważ wymiany liczników już wcześniej należały do obowiązków operatorów. Co więcej, koszty tego przedsięwzięcia będzie można rozłożyć na 8 lat. URE przekonuje, że dzięki temu wymiana liczników prądu nie uderzy „rykoszetem w odbiorców energii”.
Inteligentny licznik prądu bardziej wiarygodny. Czy to koniec wysokich rachunków?
Po okresie podwyżek użytkownicy mogą sporo zyskać. Portal gadzetomania.pl donosi, że inteligentny licznik prądu może przynieść korzyści w postaci mniejszego zużycia energii. Dodatkową zaletą może okazać się także zmiana taryfy na bardziej korzystną i lepiej dopasowaną do potrzeb odbiorców.
Co więcej, inteligentny licznik prądu umożliwia zdalny odczyt, dzięki czemu użytkownicy będą płacili za tyle energii, ile faktycznie zużyli. Obecnie muszą ponosić koszty wyliczane zazwyczaj w oparciu o zawyżone prognozy. Oficjalne założenia wskazują, że korzyści po stronie odbiorców wyniosą aż 11,3 mld zł.
Dowodem na to, jak efektywny może być nowy licznik prądu, jest Wrocław. Od niedawna działa tam system inteligentnych urządzeń. W ramach akcji zorganizowanej przez Tauron Dystrybucja i Future Processing zamontowano ponad 400 tys. liczników prądu.
Ten innowacyjny system pozwala wykryć gorszy stan techniczny linii przesyłowych i zaplanować intensywność przesyłu energii w konkretnych dniach. Rezultaty są imponujące - ryzyko, że awaria przerwie dostawę prądu, spadło do minimum. Poza tym system pozwala na wykrycie nielegalnego poboru energii, a każdego dnia spółki przeprowadzają 35 mln odczytów.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]