Węgry nie przerwą dostaw gazu z Rosji. Najbardziej zaskakuje uzasadnienie
Węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó zapowiedział przedstawicielom państw UE, że władze w Budapeszcie nie poprą ewentualnego unijnego embarga na import rosyjskiej ropy. Szijjártó mówił, że taka decyzja uderzyłaby w bezpieczeństwo energetyczne Węgier. Dwa dni temu nawiązywał także do przyjaźni serbsko-węgierskiej w odniesieniu do kontynuacji dostaw gazu z Rosji na Węgry.
Podczas spotkania ministrów zagranicznych państw należących do UE, reprezentant Węgier Péter Szijjártó zapowiedział, że jego kraj nie poprze rozwiązań, które doprowadzą do nałożenia embarga na rosyjską ropę przez Brukselę.
Szijjártó tłumaczył unijnym ministrom, że nałożenie sankcji na Rosję uderzyłoby w bezpieczeństwo energetyczne Węgier i Budapeszt nie może sobie na to pozwolić.
- Wkroczyliśmy w nowy wymiar, jeśli chodzi o ryzyka wojenne. Musimy więc działać bardziej zdecydowanie, by zabezpieczyć interesy narodowe Węgier - cytuje węgierskiego ministra spraw zagranicznych Business Insider.
Niemcy także przeciwne embargu, Budapeszt ma kilku sojuszników
Węgry w swojej polityce energetycznej zapewne znajdą sojuszników w Berlinie, o czym może świadczyć deklaracja kanclerza Scholza, który przyznał, że Niemcy świadomie kontynuują zakupy rosyjskiego gaz.
Władze Niemiec także mówią jednoznacznie, że nie popierają embarga na rosyjskie surowce. Do Berlina i Budapesztu najpewniej dołączy także Amsterdam. Holandia mimo braku jednoznacznego sprzeciwu wobec propozycji embarga, mocno skłania się w kierunku kontynuacji zakupów od Gazpromu. Powodem może być fakt, że Niderlandy są największym importerem gazu ziemnego w Europie, a w ostatnich latach mocno wzrasta także import ropy.
Węgry mówią o przyjaźni z Serbami, a chodzi o TurkStream
Węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó mówił w sobotę o potrzebie okazywania sobie przyjaźni pomiędzy Serbią a Węgrami, która w obecnych czasach jest "wyjątkowo ważna", informuje węgierski anglojęzyczny portal hungarytoday.hu.
Szijjártó mówił o ciągłości dostaw surowców energetycznych. Gaz ziemny z Serbii na Węgry dociera obecnie gazociągiem TurkStream, którego odcinki oddane do użytku w 2020 r. zapewniły dopływ gazu na Węgry z terenów Serbii.