Orlen odkrył nowe zasoby gazu ziemnego na terenie Polski. Prace poszukiwawcze doprowadziły do znalezienia 500 mln m sześć. tego surowca na Lubelszczyźnie. Orlen odkrył 500 mln m sześc. nowych zasobów gazu na Lubelszczyźnie - poinformował we wtorek, 14 lutego, prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.Prowadzone przez Spółkę poszukiwania doprowadziły do wykrycia gazu ziemnego w złożu Jastrzębiec, w okolicach Biłgoraja.Tym samym, zasoby wydobywalne złoża wzrosły do 700 mln m sześc.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę opłat za gaz dla spółki PGNiG Obrót Detaliczny. Oznacza to, że ceny gazu dla jednej z grup społeczeństwa zostaną obniżone, i to odczuwalnie.Według nowej taryfy o której informuje Gazeta.pl, ceny są niższe o 20,5 proc. Przed decyzją, koszt za MWh wynosił 649,92 zł, zaś po obniżce wyniesie 516,73 zł.
Pierwotny plan Unii Europejskiej zakładał, że zakazany zostanie montaż kotłów gazowych. Zaszły jednak poważne zmiany - Bruksela zdecydowała się na kompromis dotyczący ekologicznych kotłów.Zmiany miały być częścią planu “Fit for 55”. Pierwotnie, miał on całkowicie zakazać montażu kotłów gazowych po 2030 roku.Jak jednak donosi Business Insider, brukselska Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii przyjęła sprawozdanie dot. dyrektywy. Wprowadzone zostały zmiany dot. typów kotłów, które będzie można stosować po 2030 roku.
Od 9 do 22 lutego firmy energochłonne mogą składać wnioski o wypłatę rekompensaty wysokich cen gazu i energii. Budżet rządowego programu wynosi 5 mld zł. Pieniądze trafią do ponad 1000 firm działających w branżach takich jak hutnictwo, ceramika, produkcja nawozów czy cementu.
W Rybniku powstanie blok opalany gazem o mocy 882 MW. Nowa jednostka będzie w stanie pokryć zapotrzebowanie na prąd nawet dla 2 mln gospodarstw domowych.
Nowe cenniki za gaz okazały się zatrważająco wysokie dla wielu przedsiębiorców, którzy, aby pozostać na rynku, musieli znacznie podnieść ceny oferowanych przez siebie usług. W ostateczności niektórzy z nich musieli zakończyć prowadzone biznesy. W końcu PGNiG obniża ceny gazu dla właścicieli firm.W komunikacie, który został opublikowany w środę, 8 lutego, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo Obrót Detaliczny poinformowało, że wprowadzona została nowa oferta na dostarczanie gazu dla przedsiębiorców.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował na Twitterze, że w tym roku Orlen zamierza przeznaczyć 14 mld zł na zamrożenie cen gazu m.in. dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych (szkoły, szpitale, placówki opieki nad niepełnosprawnymi).
Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że od 1 kwietnia wszystkie piekarnie i cukiernie będą mogły skorzystać z obniżonej - względem ceny rynkowych - stawki na gaz.
W ostatnich latach ogrzewanie gazowe zyskało na popularności. W taki sposób pozyskiwane jest ciepło nie tylko w blokach mieszkalnych, ale także w domach jednorodzinnych. Jednakże tegoroczne podwyżki cen gazu znacznie nadwyrężyły portfele Polaków, którzy w znacznej części wrócili do tradycyjnych metod ogrzewania swoich gospodarstw domowych.Wniosek o przyznanie dodatku mogą składać osoby posiadające w swoim domu ogrzewanie gazowe. Przybiera on postać zwrotu podatku VAT od ceny gazu dostarczonego w 2023 r., a należność podatkowa jest odliczana od ceny gazu - informuje serwis „Strefa Biznesu”.
Rząd wprowadzi od 1 kwietnia niższe stawki na gaz dla małych piekarni i cukierni.
Dyrektor Urzędu Regulacji Energetyki Małgorzata Kozak wskazuje, że mimo wielu inwestycji Polska nie jest bezpieczna gazowo. Jej zdaniem powinniśmy się skupić na rozbudowie magazynów gazu.
Gazu mamy w nadmiarze, poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Zdaniem minister Polska dobrze radzi sobie także z dostawami węgla.
W środę pojawiła się informacja, że główny inwestor gazociągu Nord Stream 2, firma Wintershall Dea, postanowił opuścić Rosję. Głównym powodem jest trwająca wojna na Ukrainie. Jak się jednak okazuje - to było za mało.Wintershall Dea jest niemiecką firmą zajmującą się produkcją gazu i ropy naftowej. Zainwestowała ponad 730 mln euro w gazociąg łączący Rosję i Niemcy z pominięciem Polski.
Po poniedziałkowej informacji o spadku cen gazu w hurcie jest reakcja PGNiG. Spółka w środę opublikowała nowy cennik obowiązujący dla przedsiębiorców. Mogą oni odetchnąć z ulgą.Według dotychczas obowiązującego cennika, minimalny koszt za MWh gazu dla małych i średnich przedsiębiorstw wynosił 761 zł. Górna granica opłaty wynosiła 793 zł/MWh. Tak podaje portal Money.pl za “Rzeczpospolitą”.Nowe ceny są niższe o 140-160 zł za MWh. Stary cennik ma obowiązywać do końca marca, zaś od 1 kwietnia ceny zawrą się w przedziale 600-650 zł/MWh.Jak podaje Business Insider, PGNiG zastosowało również wygodne dla klienta podejście. Nie musi on bowiem nic robić - rozliczenia automatycznie dostosują się do nowego cennika.
Wraz z początkiem roku zniknął zerowy VAT za gaz. Jednakże osoby, które używają go do ogrzewania swoich domów, mogą ubiegać się o refundację podatku VAT. Nie wszyscy z niego skorzystają.Na stronach Ministerstwa Klimatu i Środowiska w środowe popołudnie ukazał się wzór wniosku, który umożliwia ubieganie się o zwrot podatku VAT za gaz. Mogą z niego skorzystać osoby określone jako “najbardziej wrażliwi odbiorcy”.Wniosek działa na podstawie ustawy zamrażającej ceny gazu. Portal Gazeta.pl przypomina, że ustanawia on maksymalną cenę netto surowca na poziomie 200,17 zł.
Rząd ma wprowadzić tzw. wakacje rachunkowe, które rozwiążą problem braku osłon w sprawie cen gazu. Miałyby one objąć firmy, które nie podlegają pod ustawę o przedsiębiorstwach energochłonnych — donoszą źródła zbliżone do rządu, na łamach Dziennika Gazety Prawnej.
W najbliższym czasie rząd zamierza przedstawić rozwiązania, które będą zapobiegać znacznemu wzrostowi cen ciepła — donosi PAP, powołując się na źródło zbliżone do rządu. Ma to dotyczyć sytuacji, w których mimo wprowadzonej w ubiegłym roku taryfy, podwyżki cen ciepła dla odbiorców indywidualnych wyniosłyby ponad 40 proc.
W święta internet obiegł spot kremlowskiej propagandowej telewizji Russia Today, sugerującej, że bez energii z Rosji Europa zamarznie. Tymczasem jest dokładnie na odwrót. Ceny gazu na europejskich rynkach spadają, a magazyny są pełne.Europejskie magazyny gazu są wypełnione praktycznie do samego końca. Jak podaje Interia, zapełnienie zbiorników w Polsce sięga 97 proc., a w Niemczech (mających największe magazyny w Unii) - 90 proc. Tyle samo mają Portugalczycy i Hiszpanie.Pozostałe kraje UE mają zapełnione magazyny na poziomie 80-90 proc. W efekcie jest możliwe, że Europie uda się uniknąć problemów z dostępnością gazu aż do wiosny. Wyjątkiem jest Ukraina, gdzie zapełnienie sięga tylko 25 proc. i spada.
Mieszkańcy Piaseczna koło Warszawy zapłacą za ogrzewania gazem 350 proc. więcej. Dotychczas taryfy mieszkańców Piaseczna były jednymi z niższych w kraju.
W poniedziałek 19 grudnia prezydent podpisał ustawę, zgodnie z którą ceny gazu w przyszłym roku zostaną zamrożone na poziomie tegorocznym. W ten sposób rząd chce chronić obywateli przed kryzysem energetycznym. Sprzedawcy gazu będą zobowiązani, by w rozliczeniach z odbiorcami końcowymi stosować maksymalną cenę w wys. 200,17 zł za MWh.
Jak donosi Polska Agencja Prasowa, dyplomaci w Brukseli porozumieli się w sprawie limitu cen gazu. Decyzja nadeszła po długich dyskusjach, a eksperci wątpili, że zostanie podjęta przed końcem roku.Kwestia limitu cen gazu była obecna na spotkaniach dyplomatów Unii Europejskiej od tygodnia. Byli oni jednak mocno podzieleni w tej sprawie, mówiono o trzech obozach.W pierwszym, opowiadającym się za większym limitem, były m.in. Niemcy. W drugim, proponującym znacznie mniejszy limit - Polska i państwa bałtyckie. W trzecim, kompromisowym obozie, znalazły się Czechy.
Pomimo kryzysu energetycznego, polski rząd nadal zamierza inwestować w gaz. Jednak inwestycje nie mają być skromne. Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Mateusz Berger, poinformował o planach uczynienia z Polski hubu gazowego.Według informacji Interii, wybudowane zostały już połączenia gazowe z Litwą, Słowacją, Czechami i Niemcami. Rozbudowywany jest również gazoport w Świnoujściu, uruchomiono Baltic Pipe.
Senat przyjął z poprawkami ustawę o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku gazu.Ustawa stanowi kontynuację w 2023 r. ochrony odbiorców paliw gazowych przy jednoczesnym wprowadzeniu ekwiwalentu finansowego dla przedsiębiorstw energetycznych. Regulacja służy zabezpieczeniu odbiorców gazu ziemnego w Polsce przed ewentualnymi skutkami kryzysu gazowego, czytamy na koncie Senatu w serwisie twitter.Senat przyjął ustawę zamrażającą ceny gazu w 2023 roku na poziomie 200,17 zł/MWh. Poprawki, które zostały przyjęte dotyczą zamrożenia cen gazu dotyczą m.in. dla mikro, małych, a także średnich przedsiębiorców.Za przyjęciem poprawek głosowali wszyscy senatorowie. Za było 100, przeciw – zero.- W komisjach senackich demokratyczna większość wprowadziła poprawki do ustawy gazowej min. z niższej ceny będą mogli korzystać mikroprzedsiębiorcy, małe i średnie firmy Dodatkowa pomoc obejmie także piekarzy, nie będzie chleba po 10-15 zł – skomentował senator Krzysztof Kwiatkowski.„Wśród poprawek, które przygotowała tak zwana demokratyczna większość senacka, jest ta mówiąca o tym, że odbiorcą uprawnionym będzie również mikroprzedsiębiorca, mały i średni przedsiębiorca, który dokonuje zakupu paliwa gazowego w celu jego zużycia na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej. W grupie poprawek, które zgłosiliśmy, będzie też w szczególności zapis dotyczący wsparcia tych przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność gospodarczą oznaczoną w Polskiej Klasyfikacji Działalności Gospodarczej kodem PKD 10.71, czyli produkcja pieczywa. Bo my o Polakach nie zapominamy, o tym, że dla wielu cena pieczywa jest jedną z najistotniejszych rzeczy, która ich dotyczy” – dodał Kwiatkowski.Z kolei senator Adam Szejnfeld powiedział, że politycy słyszą bardzo głośny głos takich przedsiębiorców, którzy prowadzą wspominane piekarnie, restauracje i wiele innych firm, które zużywają ogromne ilości energii, w tym gazu, będą musiały, ze względu na brak pomocy państwa albo ograniczać swoją działalność, zawieszać się, zamykać albo - to jest najgorsze - przechodzić do szarej strefy. Dodał, że nie ma nic bardziej godnego potępienia niż państwo, które swoimi działaniami zmusza, wypycha przedsiębiorców do szarej strefy.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała podczas poniedziałkowej konferencji, że rząd będzie negocjował z UE wprowadzenie pomocy dla małych i średnich przedsiębiorców wykorzystujących gaz. Minister zapewniła, że program wsparcia jest w fazie przygotowań i mógłby być potencjalnie notyfikowany. Do tego potrzebna jest jednak zgoda Unii Europejskiej, a tą niełatwo jest uzyskać.
- Mężczyzna był już karany za kradzieże z włamaniem, dlatego za te przestępstwa odpowie w warunkach recydywy – informuje policja.1 grudnia ktoś włamał się na teren firmy z siedzibą w Gdańsku. Właściciel zgłosił policji, że ktoś ukradł w sumie 10 butli z gazem, które znajdowały się na stojaku.- Sprawca uszkodził kłódkę metalowego stojaka i ukradł łącznie 10 butli gazowych. Pokrzywdzony wycenił straty na prawie 2,5 tys.zł – przekazała podkom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.Po przeanalizowaniu monitoringu, policjanci zatrzymali 50-letniego mężczyznę z Gdańska podejrzanego o tę kradzież.
W najbliższy wtorek, tj. 13 grudnia, dyplomaci państw członkowskich Unii Europejskiej mają się spotkać w celu ustalenia górnego limitu cenowego gazu. Problem w tym, że nie mogą się dogadać, ile ma on wynosić.Celem ustalenia górnego limitu ceny gazu jest ochrona odbiorców przed zbyt wysokimi kosztami gazu. Decyzja ma odnosić się do ceny gazu na holenderskiej giełdzie, tj. kontraktów TTF.Według informacji Bloomberga, październikowa propozycja Komisji Europejskiej ma ustalać limit w wysokości 275 euro. Gdyby cena gazu przekraczała ten pułap przez dwa tygodnie, lub ceny TTF były wyższe niż cena referencyjna LNG przez 10 dni pod rząd w ciągu dwóch tygodni, wtedy aktywowałaby się cena maksymalna.
Obniżenie stawki VAT na gaz z 23 proc. na niższą jest możliwe, poinformowała Rzeczpospolita. Rzecznik PiS Rafał Bochenek odniósł się do tej informacji i zapewnił, że jeśli z analiz rządowych będzie wychodziło, że należy przywrócić VAT do niższego poziomu, to rząd na pewno to zrobi.
Pojawił się pomysł, ruszyły prace legislacyjne. Komisja Europejska chce wprowadzić od 2030 roku obowiązek zeroemisyjności wszystkich nowych domów. Projekt dotyczy pieców węglowych, olejowych oraz gazowych.Już nie tylko zakaz “kopciuchów”. Jak podaje portal money.pl, proces legislacyjny w sprawie zakazania samodzielnie instalowanych kotłów na paliwa kopalne miał już się rozpocząć w Brukseli.