15 marca mija ważny termin dla posiadaczy mieszkań, domów i gruntów

Podatki do zwiększenia. Ostateczna decyzja należy jednak do gminy

„Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki”, mówił w XVIII w. Benjamin Franklin, jeden z ojców założycieli USA. Mimo upływu lat ta dewiza jest w dalszym ciągu aktualna, a w tym roku polski rząd wyjątkowo przyłożył się do ściągania należności od obywateli. Do pokaźnego katalogu opłat dołączyły m.in. podatek handlowy i cukrowy, a niektóre dobrze znane Polakom podatki zostały zwiększone.

Resort finansów zdecydował się na kolejną podwyżkę m.in. stawek opłat od nieruchomości. Te należności to tzw. podatki i opłaty lokalne, a minister finansów odpowiada za wyznaczenie ich maksymalnej kwoty. Ostateczną wysokość opłaty ustala gmina. Niektóre samorządy pobierają zdecydowanie niższe należności. Portal money.pl podaje, że od 2019 r. mieszkańcy Polkowic nie muszą przekazywać podatku od nieruchomości wcale. To jednak wyjątek od uciążliwej reguły. 

Podatki od nieruchomości - stawki w 2021 r.

Wszyscy pozostali są zobligowani płacić w terminie. Jednak podatki od nieruchomości różnią się także w zależności od rodzaju powierzchni. Business Insider Polska donosi, że tegoroczny maksymalny podatek od budynków mieszkalnych wynosi 85 gr za 1 mkw. To o 4 gr więcej niż w 2020 r. i aż o 18 gr więcej niż 10 lat temu.

Co to oznacza w praktyce? Dla przykładu mieszkanie o standardowej powierzchni 50 mkw. jest obarczone maksymalnym podatkiem rzędu 42,50 zł. To o 2 zł więcej niż w ubiegłym roku. Z kolei mieszkańcy 100-metrowego domu będą musieli przekazać co najwyżej 2484 zł. W tym przypadku jest to wzrost aż o 94 zł w przeciągu zaledwie roku.

Zdecydowanie wyższe podatki płacą firmy. Wystarczy bowiem, aby siedziba spółki mieściła się w domu bądź mieszkaniu, aby stawki podskoczyły w górę. W tym roku podatek od nieruchomości dla budynków powiązanych z działalnością gospodarczą wyniesie 24,84 zł za 1 mkw., czyli o 94 gr więcej niż w ubiegłym roku. Portal money.pl wskazuje, że w 2011 r. należność wynosiła 21,05 zł, co przy 60-metrowym lokalu oznacza podwyżkę w wysokości 200 zł zaledwie na przestrzeni dekady.

Decyzją ministra finansów wzrosły także podatki od gruntów, które służą pod działalność gospodarczą. Od 2021 r. maksymalna stawka to 99 groszy za 1 mkw. Podwyżką objęto także wszystkie pozostałe grunty, za które trzeba zapłacić maksymalnie 52 gr (wzrost o 2 gr).

Kluczowe terminy podatkowe. Za ich nieprzestrzeganie grożą konsekwencje

Podatki, bez względu na ich ostateczną wysokość, trzeba przekazać do poniedziałku 15 marca. Jeżeli domiar przekracza próg 100 zł to należność można rozłożyć na raty. W takiej sytuacji do 15 marca należy opłacić pierwszą z nich. Terminy kolejnych rat to: 15 maja, 15 września i 15 listopada. Jeśli samorząd nie dostarczył decyzji o ostatecznej wysokości podatku przynajmniej 14 dni przed terminem płatności pierwszej raty lub całości, to podatnicy są zobligowani odprowadzić podatki w terminie 14 dni od dnia jej doręczenia.

Co grozi osobom, które nie zapłacą podatków od nieruchomości w terminie? Bez względu na to czy brak opłaty był celowy, czy stanowi wyłącznie wynik przeoczenia na obywateli i podmioty gospodarcze czekają sankcje finansowe w postaci odsetek za zwłokę.

Jednak nie wszyscy są narażeni na nieprzyjemne konsekwencje. Niektórzy obywatele nie muszą bowiem płacić podatków od nieruchomości. Z tego obowiązku są zwolnieni m.in. właściciele nieruchomości wpisanych na listę zabytków oraz posiadacze nieruchomości zlokalizowanych na terenach, które są objęte ochroną przyrodniczą.

Podatki nie dotyczą także właścicieli działek, pod warunkiem że nieruchomość mieści się na terenie rodzinnego ogrodu działkowego. Zwolnienie dotyczy gruntów, altan działkowych, a także obiektów gospodarczych (zabudowanych do 35 mkw.).