Pan Wojciech przepracował 44 lata, ale ZUS odmówił mu wypłaty emerytury. Wszystko zgodnie z przepisami
Zdarza się, że ZUS odmówi wypłaty minimalnej emerytury mimo długiego stażu pracy. Choć wydaje się to absurdalne, są ku temu podstawy prawne.
Długo pracował, emerytury nie dostanie
Portal money pisze o panu Wojciechu, który przez 23 lata był zawodowym żołnierzem, jednak służąc w wojsku doznał trwałego kalectwa, a po odejściu ze służby armia przyznała mu rentę inwalidzką zgodną z orzeczoną grupą niepełnosprawności.
Później pracował 23 lata, będąc zwykłym pracownikiem, odprowadzał składki na fundusz emerytalny. Teraz jednak nie otrzyma pieniędzy od ZUS.
-Czas pracy w wojsku nie może być doliczony do składek ZUS, bo wojsko nie płaciło za mnie składek ubezpieczeniowych. Mając ponad 44 lata pracy, mam tylko świadczenie wojskowe za 23 lata służby - tłumaczy redakcji portalu.
Wszystko zgodnie z przepisami
“Jeśli ktoś jeszcze przed nabyciem praw do renty lub emerytury zwolnił się z pracy w służbach, lub został z niej zwolniony, to emerytura mundurowa mu się nie należy” czytamy na portalu money.
Problem w tym, że staż pracy w cywilu może się okazać niewystarczający, by móc otrzymywać minimalną emeryturę.
Staż pracy wymagany do otrzymania minimalnej emerytury
Prawo do minimalnej emerytury ma osoba, która posiada wystarczający kapitał oraz staż składkowy. Wynosi on 25 lat w przypadku mężczyzn, a 20 lat dla kobiet.
Istotne jest także, aby udokumentować staż pracy.