Dojeżdżasz do pracy, nie zapomnij o uldze. Sposób na odliczenie od PIT
Wraz z kolejnym sezonem rozliczania się z fiskusem, każdy szuka sposobu na odliczenie ulg od podatku. Jedną z nich jest ulga za dojazd do pracy. Przypominamy, kto się kwalifikuje do skorzystania z niej.
Dwa przypadki stosowania ulgi
W deklaracji podatkowej za poprzedni rok można zastosować różne ulgi w celu pomniejszenia kwoty podatku do zapłacenia. Jedną z nich jest ulga za dojazd do pracy.
Według informacji Ministerstwa Finansów cytowanej przez portal Strefa Biznesu, obowiązują dwa przypadki. Pracownik, który mieszka w tej samej miejscowości co jego praca, może odliczyć do 3 tys. zł z tytułu dojazdu, zaś pracownik spoza miejscowości - max. 3,6 tys. zł.
Nie każdy jednak skorzysta
Z ulgi może skorzystać każdy, kto jest zatrudniony na umowę o pracę, nie przysługuje mu dodatek za rozłąkę oraz złożył pracodawcy oświadczenie ws. zastosowania podwyższonych kosztów. Sposób dojazdu jest nieistotny - można dojeżdżać autem, pociągiem, lub motorowerem.
Jak podaje Strefa Biznesu, można rozliczyć się na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest odliczenie kosztów w miesięcznej wysokości odpowiednio 250 zł i 300 zł - są to koszty zryczałtowane.
Skarbówka zwróci niewiele
Drugim sposobem jest uwzględnienie kosztów faktycznych. Jest jednak haczyk - trzeba udokumentować koszty odpowiednimi dowodami, np. rachunkami za bilety okresowe.
Według Strefy Biznesu, wartość zwrotu rzeczywistego w skali miesięcznej to maksymalnie 9 zł. W skali rocznej zwrot wyniesienie natomiast maksymalnie 100 zł.
