Do kiedy obostrzenia? Eksperci mówią o końcu kwietnia
Z tego artykułu dowiesz się:
Od soboty obowiązują nowe obostrzenia, jutro mają zostać ogłoszone kolejne
Do kiedy według ekonomistów Banku Pekao będą obowiązywały restrykcje
Co zostanie odmrożone w pierwszej kolejności
Do kiedy obostrzenia? Eksperci wskazują termin
Od soboty 20 marca obowiązują ogłoszone przez tygodniem rządowe obostrzenia, zgodnie z którymi doszło do ponownego zamknięcia instytucji kultury, hoteli, stoków narciarskich czy basenów, a także sklepów w galeriach handlowych (z kilkoma wyjątkami), zaś uczniowie klas I-III po dwóch miesiącach przerwy wrócili do nauki zdalnej.
W związku z dużą liczbą zakażeń - dziś jak ujawnił właśnie w Polsat News szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, będzie ich ponad 29 tys., najwięcej od początku pandemii - rząd planuje wprowadzenie kolejnych restrykcji. Zostaną one ogłoszone najprawdopodobniej jutro o czym mówił we wtorek w Wadowicach premier Mateusz Morawiecki.
- Najpóźniej w czwartek przedstawimy na kolejne dwa tygodnie pewne nowe obostrzenia, żeby przydusić wirusa raz jeszcze i doczekać do momentu, kiedy będziemy mogli powiedzieć, że odporność zbiorowa zwycięża wirusa – powiedział szef rządu, cytowany przez serwis 300polityka.pl.
Jakich restrykcji można się spodziewać? Z nieoficjalnych informacji wynika, że dojdzie do zamknięcia marketów budowlanych, a także sklepów ze sprzętem RTV i AGD. Nie można wykluczyć, że działalność będą musiały zawiesić również salony fryzjerskie i kosmetyczne.
Kościoły w końcu do zamknięcia?
Nie wiadomo natomiast co z kościołami i czy w związku ze zbliżającymi się świętami Wielkanocnymi rząd wprowadzi zakaz przemieszczania się, jaki obowiązywał podczas ubiegłorocznych świąt i ostatniego sylwestra.
Pewne jest natomiast, że ogłoszone najpóźniej jutro obostrzenia – podobnie jak te obowiązujące od soboty – będą funkcjonowały co najmniej do 9 kwietnia. Co potem? Ekonomiści Banku Pekao nie mają wątpliwości, że restrykcje zostaną przedłużone.
- Doświadczenia z poprzednich fal nakazywały oczekiwać rozmrażania gospodarki później niż wynosi obecny horyzont obowiązywania obostrzeń - nie 9 kwietnia, a raczej 15-20 – twierdzą eksperci, cytowani przez Gazetę.pl.
Kiedy znoszenie pierwszych ograniczeń?
Zdaniem ekonomistów banku, scenariusz luzowania restrykcji może być zbliżony do tego sprzed roku. W pierwszej kolejności, mniej więcej w połowie kwietnia miałyby zostać otwarte galerie handlowe.
Hotele czy muzea, jak przewidują eksperci mogłyby wznowić działalność w okolicach końca następnego miesiąca. Z kolei gastronomia, której działalność została znacząco ograniczona dokładnie pięć miesięcy temu (od 24 października lokale nie mogą przyjmować gości, a jedynie prowadzić działalność na wynos bądź z dowozem), miałaby zostać otwarta dopiero w drugiej dekadzie maja.
Ekonomiści zaznaczają, że powyższy scenariusz należy do optymistycznych, a jego realizacja jest zależna od takich czynników, jak szybkość szczepień czy opanowanie brytyjskiej mutacji koronawirusa.
- Z tego względu nie możemy zakładać, że nie dojdzie do kolejnego zaostrzenia restrykcji, obejmującego m.in. zamknięcie kolejnych typów sklepów oraz niektórych punktów usługowych (informacje prasowe sugerowały m.in. salony fryzjerskie, kosmetyczne i tatuażu) – podkreślają ekonomiści banku.
Od 4 marca zeszłego roku, gdy odnotowano w Polsce pierwszy przypadek koronawirusa, zachorowało ponad 2 mln osób. Liczba zgonów spowodowanych wirusem zbliża się do 50 tys.