Co najmniej 10% chorych biorących L4 odda pieniądze. ZUS poluje
ZUS kontroluje i stara się namierzyć „chorych”, którzy ich zdaniem nie są chorzy i oszukują system.
Zdrowi chorzy
Rzecznik ZUS (w Opolu) Sebastian Szczurek poinformował, że nieprawidłowości w wykorzystaniu L4 potwierdzono w co dziesiątym kontrolowanym przypadku.
W pierwszym półroczu zweryfikowaliśmy prawidłowość wykorzystywania zwolnień lekarskich u 682 mieszkańców Opolszczyzny. Okazało się, że co dziesiąty chory nie stosował się do zasad wykorzystywania zwolnienia chorobowego – poinformował Szczurek.
Wakacje w Grecji na L4
- Stąd 67 osób pozbawiliśmy prawa do zasiłku chorobowego. Niektórzy z ubezpieczonych postanowili wykorzystać czas orzeczonej niezdolności do pracy do sprawdzenia walorów turystycznych tak odległych miejsc jak Grecja, Majorka czy Stany Zjednoczone Ameryki – dodał.
Rzecznik przekazał, że inni postanowili "leczyć się" na własną rękę biorąc udział na przykład w wyścigach kolarskich czy rowerowych wyścigach przełajowych. Najczęściej jednak okres rekonwalescencji przeznaczany jest przez ubezpieczonych na nieformalne, pokątne dorabianie.
10% zwolnień jest nieprawidłowych
Po przeprowadzonej kontroli ZUS przekazał, że w 10% wszystkich przypadków odnotowano nieprawidłowości.
W tych przypadkach świadczenia zostały zatrzymane. Wiele osób musiało zwrócić pieniądze.
Kwota zwrotów oraz wstrzymanych świadczeń wynosi na tę chwilę 100 tysięcy złotych.