Surowe kary za wyrzucanie tego papieru do niebieskiego śmietnika. Polacy wciąż nie mają pojęcia

System segregacji odpadów w Polsce — zmiany i wyzwania

System segregacji śmieci w Polsce wciąż się zmienia, a dla wielu osób może wydawać się skomplikowany. Stosunkowo często wprowadzane są nowe przepisy, których celem jest ograniczenie ilości odpadów oraz zwiększenie poziomu recyklingu. Od tego roku obowiązuje zakaz wyrzucania zużytych ubrań i tekstyliów do koszy na odpady zmieszane, a już od września rozpocznie się wdrażanie systemu kaucyjnego dla butelek i puszek. 

To najprawdopodobniej nie koniec zmian — przepisy wciąż ewoluują, a wraz z nimi rośnie potrzeba znajomości właściwych zasad segregacji. Tymczasem wiele osób wciąż nie wie, jak prawidłowo zutylizować zużyty papier i wyrzuca go do niewłaściwych pojemników. Zignorowanie tych zasad może skutkować mandatem lub wyższą opłatą za odbiór odpadów. Dlatego warto sprawdzić aktualne przepisy w swojej gminie i dokładnie zapoznać się z wymaganiami dotyczącymi papieru oraz innych materiałów.

Frakcje odpadów w Polsce. Co warto wiedzieć?

Znajomość zasad segregacji odpadów jest dziś koniecznością. Nieznajomość przepisów dotyczących papieru i innych materiałów może kosztować niemało, zarówno w formie mandatów, jak i wyższych opłat za odbiór śmieci. Polska wprowadza coraz więcej regulacji mających ograniczyć ilość odpadów i zwiększyć recykling – od zakazu wyrzucania tekstyliów po system kaucyjny. Dlatego warto regularnie sprawdzać przepisy w swojej gminie i uważnie segregować odpady.

W polskich miastach i gminach wyróżnia się kilka podstawowych frakcji odpadów. Najczęściej spotykane pojemniki to: niebieski na papier, żółty na tworzywa sztuczne i metale, zielony  na szkło, brązowy na bioodpady oraz czarny na odpady zmieszane. Nie wszystkie gminy stosują identyczne zasady segregacji. Różnice wynikają z lokalnych zarządzeń i regulaminów. 

W efekcie stawki za odbiór odpadów również są zróżnicowane, w niektórych miejscach są rekordowo niskie, w innych wyjątkowo wysokie. Dla mieszkańców oznacza to konieczność poznania lokalnych zasad, bo nieznajomość przepisów może prowadzić do dodatkowych kosztów. 

Jeśli zaś chodzi o prawidłową segregację odpadów, wciąż wiele wątpliwości budzi papier, czy też ogólnie makulatura. Nie każdy papier nadaje się do recyklingu w standardowym kontenerze — warto pamiętać, że nie wszystkie rodzaje można wrzucać do niebieskiego pojemnika. Zasady selektywnej zbiórki zależą od rodzaju papieru, jego czystości oraz tego, czy został pokryty dodatkowymi warstwami materiałów, np. tworzywa sztucznego. Na czym polega największy błąd Polaków w tej dziedzinie? 

Tego papieru nie wolno wyrzucać do niebieskiego śmietnika

Wciąż wiele osób odruchowo wrzuca każdy rodzaj papieru do niebieskiego kosza, to jednak błąd. Papier lakierowany, choć wizualnie przypomina zwykły papier, wymaga szczególnej uwagi przy segregacji. Spotkamy go m.in. w postaci ulotek, broszur, opakowań reklamowych, śliskich stron w magazynach czy czasopismach, a czasami nawet w podręcznikach szkolnych. Pomimo nazwy i wyglądu, nie powinien trafiać do niebieskiego kosza na papier. Gdzie zatem należy do wyrzucić? 

Papier lakierowany powinien trafiać do czarnego kosza na odpady zmieszane. Jest bowiem pokryty cienką warstwą tworzywa sztucznego, która nadaje mu połysk, zwiększa odporność na wilgoć i wzmacnia wytrzymałość. Warstwa plastiku uniemożliwia jednak recykling, ponieważ nie da się jej oddzielić od papieru. Po zużyciu taki papier należy więc wyrzucać do odpadów zmieszanych.

Do niebieskiego kosza powinien trafiać jedynie papier bez dodatków, czysty i suchy. Nie nadają się do niego kartki zabrudzone, tłuste, mokre, pokryte folią czy plastikiem. Również paragony, ręczniki papierowe, chusteczki czy papierowe opakowania po jedzeniu nie powinny być wrzucane do niebieskiego kosza. W przypadku wrzucenia papieru lakierowanego lub innych niedozwolonych materiałów może grozić kara.

Za niewłaściwą segregację papieru można otrzymać mandat do 500 zł od Straży Miejskiej. Warto jednak pamiętać, że wyższe sankcje grożą w innych przypadkach, np. przy elektrośmieciach, tu kara może sięgać nawet 5000 zł. Często stosowane są też przepisy gminne: brak segregacji odpadów może skutkować opłatą dwukrotnie lub czterokrotnie wyższą niż standardowa stawka za odpady posegregowane. Choć nie jest to oficjalny „mandat”, wyższa opłata za śmieci stanowi wymierną konsekwencję niewłaściwej segregacji.