Niemcy nie mają wyboru, zdecydowali się na dalsze ostre restrykcje. Lockdown potrwa jeszcze dłużej

Lockdown do końca stycznia. Niemcy zaostrzają przepisy

Lockdown w Niemczech to już pewnik. Kanclerz Angela Merkel przeprowadziła wideokonferencję z premierami landów, podczas której uchwalono nowe, ostrzejsze restrykcje. Jak wskazuje Die Welt, zamknięta pozostanie większość sklepów, otwarte będą tylko te oferujące produkty pierwszej potrzeby. Podobnie jak w Polsce, na razie na otwarcie nie mają co liczyć także obiekty sportowe i restauracje.

Od 11 stycznia Niemcy zawieszą zajęcia stacjonarne w szkołach i przedszkolach. Z powodu szkolnego lockdownu rodzice będą mieli prawo wziąć 20 dni zwolnienia z pracy, podczas którego zagwarantowano wypłatę 90 proc. wynagrodzenia netto. Do tej pory ze względu na dzieci, przysługiwało tylko 10 dni urlopu. Z kolei samotnym rodzice mogą liczyć nawet na 40 dni.

Premier Bawarii Markus Soeder powiedział na konferencji prasowej, że eksperci potwierdzili udział szkół i przedszkoli w transmisji koronawirusa, stąd decyzja rządu. Polityk przestrzegał także przed nową mutacją patogenu. Przyznał, że jeśli nowa odmiana trafiła już do Niemiec, sytuacja będzie poważna. 

Również Angela Merkel wskazywała na zagrożenie ze strony mutacji koronawirusa. Jak podkreśliła, wzrost zakażeń spowodowany nową odmianą patogenu może doprowadzić wkrótce do przeciążenia oddziałów intensywnej terapii w szpitalach. W związku z tym przedłużenie lockdownu było koniecznością.

Lockdown w Niemczech. Ograniczenie przemieszczenia się i kontaktów

Die Welt informuje, że mieszkańcy poszczególnych landów mogą mieć nałożone ograniczenie przemieszczania się do 15 km od miejsca zamieszkania. Oczywiście w razie gdyby ktoś miał naprawdę ważny powód lub był w trakcie realizacji potrzeby życiowej, zostałby potraktowany jako wyjątek.

Ograniczenia w poruszaniu się, będą dotyczyły tylko tych regionów, w których siedmiodniowy wskaźnik zarażeń na 100 000 mieszkańców przekroczy 200. Obecnie poziom wskaźnika dla całego kraju wynosi 134,7. Niemcy chcą zredukować go do 50.

Wprowadzono także ograniczenie kontaktów. Do tej pory w Niemczech można było spotykać się z maksymalnie pięcioma osobami z dwóch gospodarstw domowych. Jak podaje DW, obecnie przepis zaostrzono i teraz można spotkać się tylko z jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego.

Utrudnienia w ruchu międzynarodowym. Większość krajów na liście wysokiego ryzyka

Utrudniony będzie również wjazd do Niemiec. Od wprowadzenia nowych obostrzeń lockdownu, czyli od 11 stycznia, po przekroczeniu niemieckiej granicy trzeba będzie w ciągu 48 godzin poddać się testowi na obecność SARS-CoV-2 i odbyć 10 dni kwarantanny. Przy negatywnym wyniku testu, kwarantanna zostanie skrócona do pięciu dni.

Rząd Niemiec będzie miał prawo narzucić obowiązek przeprowadzenia dodatkowych testów dla osób wracających z krajów wysokiego ryzyka. Jak podaje Die Welt, obecnie aż 150 z 200 krajów świata zostało uznanych przez Niemców za obszar objęty ryzykiem. Aby państwo zostało zdjęte z niechlubnej listy, jego tygodniowy współczynnik zakażeń musi spaść poniżej 50 zakażeń na 100 tys. mieszkańców.