biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Technologie > Google musi się tłumaczyć. Wszystko przez fałszywe kursy walut
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 02.01.2024 16:23

Google musi się tłumaczyć. Wszystko przez fałszywe kursy walut

Google
Rex Features/East News

Wczorajsze błędy w wyświetlaniu cen złotówki dziś znajdują swoje konsekwencje. Wiadomo nieco więcej o możliwych przyczynach wystąpienia błędu, a także o działaniach, jakie podjęły polskie władze w tej sprawie. Choć Google tymczasowo całkowicie wyłączyło funkcje wyszukiwarki związane z kursami walut, to i tak będzie się musiało gęsto tłumaczyć.

Noworoczny incydent w kursach walut

Gwoli przypomnienia – wczoraj w późnych godzinach popołudniowych Google zaczęło prezentować informacje, według których wartość złotówki dramatycznie spadła. Wzrosty, gdyby były prawdziwe, stanowiłyby o gigantycznej destabilizacji złotego i całej polskiej gospodarki.

Dość powiedzieć, że Google informowało wczoraj, że euro kosztuje 5,31 zł, gdy tak naprawdę wyceniane było na 4,34 zł. Podobnie było z innymi walutami: dolar kosztował według danych wyszukiwarki 4,81 zł (faktycznie 3,93 zł), zaś funt brytyjski 6,12 zł (5,01 zł).

Do sprawy na szczęście szybko odniósł się w serwisie X minister finansów Andrzej Domański, potwierdzając, że doszło do błędu po stronie Google. 

Zobacz także: Google oszalało, wartość złotówki dramatycznie zaniżona. O co chodzi?

Jest reakcja polskich władz

Próżno natomiast było szukać reakcji Narodowego Banku Polskiego, który w tabeli uśrednionych kursów pokazywał wczoraj dane z 29 grudnia. Dopiero dziś NBP ustosunkowało się już do sprawy i jak na ironię zachęciło do czerpania informacji o kursach na swoich stronach, mimo że te wczorajsze pochodziły sprzed dwóch dni.

Narodowy Bank Polski ma jednak rację, wskazując, że Google w warunkach świadczenia usług informacyjnych w zakresie kursów walut zawarło szereg wyłączeń odpowiedzialności, które sprawiają, że korporacja może tam w zasadzie wyświetlać dowolne informacje i nie może ponosić za to konsekwencji.

Nie oznacza to jednak, że w sprawie wczorajszych przekłamań Google umywa ręce. Ministerstwo Finansów poinformowało, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania z przedstawicielstwem Google w celu wyjaśnienia sprawy i wdrożenia rozwiązań, które zapobiegną podobnej dezinformacji w przyszłości.

Prawdopodobne przyczyny awarii

Na razie brakuje potwierdzonych informacji co do przyczyny awarii w Google. Korporacja lakonicznym oświadczeniu przesłanym redakcji CyberDefence24, które jedynie potwierdziła, że do awarii doszło i nie dzieli się szczegółami. Najbardziej prawdopodobny wariant to błąd w działaniu API usług, z których Google korzysta, by przekazywać dane o kursach walut, czyli tych wystawiane przez firmę Morningstar.

Najpewniej w wyniku braku nowych danych wysyłanych przez Morningstar, co było spowodowane przerwą noworoczną, doszło do nieobsługiwanego wyjątku w działaniu API. Google nie przygotowało się na tę okoliczność, przez co brak danych mógł sprawić, że kurs złotówki zaczął rosnąć liniowo.

Wybór Redakcji
 Karol Nawrocki
Rosyjskie drony "podziurawiły" niebo nad Polską. Prezydent Karol Nawrocki zabrał głos
samolot F-16
Rosyjskie drony nad Polską. Nieoficjalnie: Polska mówi o uruchomieniu artykułu 4 NATO
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: