Program wyborczy Konfederacji. Jasna deklaracja w sprawie 13. i 14. emerytur
Zbliżają się wybory i kolejne partie przedstawiają swoje założenia programowe. Przedstawiciel Konfederacji Przemysław Wipler w rozmowie na antenie RMF FM złożył jasną deklarację w sprawie systemu emerytalnego.
Koalicji nie będzie
Przemysław Wipler stwierdził, że Konfederacja "chce odsunąć od władzy Jarosława Kaczyńskiego, ale nie chce, by wrócił Donald Tusk". „Nas bardzo interesuje rządzenie, ale na naszych warunkach. Bardzo nam się podoba sytuacja, w której rząd, jakikolwiek rząd mniejszościowy, będzie zależny od naszych głosów" - powiedział.
„Nie będzie koalicji z PiS i nie będzie koalicji z PO. Idziemy do Sejmu po to, by być prawdziwą trzecią drogą" - dodał.
Padło też pytanie o ewentualne referendum ws. wyjścia Polski z UE. Przedstawiciel Konfederacji oświadczył, że nie ma takich planów.
PiS już ogłosił. Będzie program dotyczący bloków z wielkiej płyty Praca w komisji wyborczej. Można zarobić nawet 800 złLikwidacja 13. i 14. emerytury
Wiplera zapytano o kwestię wieku emerytalnego. Wipler oznajmił, że Konfederacja nie planuje podniesienia wieku emerytalnego. Podczas rozmowy padło również pytanie, czy należy zlikwidować 13. i 14. emeryturę.
„Zlikwidujemy 13. i 14. emeryturę; powinna być normalna, inflacyjna waloryzacja świadczeń, a nie dawanie emerytom dodatkowych środków - powiedział Przemysław Wipler.
Potwierdził także, że docelowo chce zlikwidować ZUS. Zapewnił, że nie oznacza to, że wypłaty zostaną zagrożone. “Nie potrzebujemy równolegle ZUS-u, NFZ-etu i KRUS-u jako odrębnych agencji wypłacających emerytury. Jeden podmiot, który się tym zajmuje, wystarczy” - oznajmił.
Wybory 2023
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Weźmie w nich udział 85 komitetów partii, wyborców oraz koalicji. Część z nich wystawi kandydatów wyłącznie w wyborach do Sejmu lub wyborach do Senatu.
Zgodnie z decyzją rządu tego samego dnia obędzie się również ogólnopolskie referendum. Pojawią się na nim pytania dotyczące podniesienia wieku emerytalnego, zapory na granicy z Białorusią, „wyprzedaży polskich przedsiębiorstw" oraz mechanizmu relokacji migrantów.