Polacy masowo kupują auta z Niemiec. Więcej używanych niż nowych
Polacy, jeśli już sprowadzają samochody, robią to zza zachodniej granicy - od Niemców. Polskiego kierowcę najczęściej interesują niemieckie marki aut. Widać to zresztą przez pryzmat zakupionych używanych samochodów. Otóż od stycznia do końca maja 2019 w Polsce zarejestrowano niemalże 400 tys. samochodów używanych zza granicy. Dokładna liczba to 389 201 aut. To wynik o 67% lepszy niż w wypadku samochodów nowych, których dotąd zarejestrowano 233 282.
Jak podaje Bankier.pl, w samym maju takich używanych aut zarejestrowano w Polsce 81 537. Spośród nich największą grupę stanowią oczywiście niemieckie samochody, wśród których najliczniej występuje 4 marki: Volkswagen - 44 668, Opel - 40 208, Audi - 35 006, BMW - 24 649.
Polacy kupują najczęściej auta conajmniej 10-letnie
Już tradycyjnie największym odsetkiem pośród sprowadzanych zza granicy do Polski aut są te, które mają "na karku" już ponad 10 lat. Te stanowiły 56,8% wszystkich sprowadzonych do Polski używanych samochodów od początku roku. To także o 1,2% więcej niż w pierwszych pięciu miesiącach 2018 roku. Kolejne 33,4% stanowiły auta liczące sobie od 4 do 10 lat. Zaś aut młodszych niż czteroletnie było 9,8%, czyli 38 251.
Jak podaje portal Bankier.pl, coraz lepiej jest jednak w kwstii spełniania norm spalinowych. Samochodów spełniających najwyższe normy spalania - Euro 6 i Euro 5 było kolejno 38 251 (czyli wzrost o 4,1% względem analogicznego okresu 2018 roku) i 98 824 (wzrost o 2,7%). Nie zmieniło się jednak to, że największą grupę sprowadzonych aut stanowiły te z normą spalania Euro 4, którcy sprowadzono 160 020 sztuk. Ich udział spadł jednak o 0,9%. Podobnie sprawy zresztą się miały z autami o gorszych normach spalinowych. Wciąż jednak do Polski trafiło 1962 aut o normie spalinowej Euro 0, czyli tych najbardziej zatruwających środowisko.