Masz któreś z takich świątecznych staroci? Możesz zarobić na sprzedaży tysiące złotych (LISTA)
Ozdoby choinkowe to przedmioty wybitnie sezonowe. Służące do przystrajania, a jakże, choinki, wyciągane są przez nas z miejsc swojego spoczynku jedynie raz w roku. Niewiele się więc zastanawiamy nad tym, co właściwie znajduje się w naszej kolekcji ozdób na drzewko świąteczne. A możemy nieźle się zaskoczyć.
Fakt, że rzadko używamy różnych cacek na strojenie choinki sprawia, że wiele z nich przeżywa naprawdę długie lata. Warto się więc zastanowić, które z nich są najstarsze. Może się bowiem zdarzyć, że w swoich zbiorach posiadamy jeszcze ozdoby choinkowe z okresu istnienia ZSRR. Jak się bowiem okazuje, jest to towar nader chodliwy, a rosyjscy internauci są gotowi za takie cacuszka wyłożyć naprawdę niemałe sumy.
Ozdoby choinkowe z okresu żelaznej kurtyny jak białe kruki
Jak podaje portal Bankier.pl, najcenniejsze dla Rosjan są ozdoby i zabawki wieszane na choince, których nie produkowano masowo. Szczególnie te, które nie zostały wykonane z tworzyw mniej odpornych na ząb czasu - mowa tutaj o wykonanych z drewna, papieru, tektury, wełny. Ceny, jakie tego typu ozdoby choinkowe osiągają, są naprawdę zaskakujące. Bankier.pl wskazuje na przypadek ozdoby z drewna i waty, przedstawiającej dziewczynkę z obręczą. 11 grudnia tego roku sprzedano ją za 250 tys. rubli, czyli 15,3 tys. złotych.
Zasada jest taka, że im starsza ozdoba, tym lepiej. Jeszcze więcej dostać możemy za całe komplety, jak w przypadku ozdób nawiązujących do popularnego filmu animowanego z ZSRR, "Cebulek" z końca lat 50. XX wieku. Jeśli ktoś posiada wszystkie ozdoby z serii, może liczyć na 36,7 tys. złotych. Sama szklana figurka pieska pochodząca z tego kompletu została sprzedana za 7,3 tys. złotych. Jeśli jednak posiadamy wyłącznie jedną ozdobę choinkową z czasów ZSRR, także możemy nieźle się obłowić. Najważniejsze, by nie była ona zniszczona. Bankier.pl wskazuje, że za kawałek kartonu i waty przedstawiający radziecką stację arktyczną w 2018 roku został sprzedany za równowartość 4,6 tys. złotych.
Sama moda na stare ozdoby choinkowe z czasów ZSRR zaczęła się około 4 lata temu. Jak mówi cytowana przez Bankier.pl kolekcjonerka Gula Jefanowa-Mingazowa, "boom na ozdoby z czasów ZSRR rozpoczął się przed czterema laty i zaczęli je kupować ludzie zamożni".