Nadchodzi kolejny podatek. Będzie go płacić większość Polaków
Nie ma dobrych wiadomości dla sporej grupy Polaków. Już niebawem w gronie obowiązkowych podatków pojawi się kolejna danina - a wszystko przez wymagania postawione przed Polską. Jedynym plusem jest fakt, iż będzie ona uiszczana jeden raz - ale tylko do 2026 roku.
Nowa danina za rogiem
Regulacje podatkowe w Polsce przeszły dosłowną rewolucję w ostatnich latach. Nie dość jednak, że temat ten jest bardzo kontrowersyjny i potrafi rozgrzać emocje w dyskusjach, to nie wygląda na to, żeby sytuacja miała się uspokoić.
Jak bowiem podaje portal Super Biznes, na horyzoncie pojawiła się kolejna danina. Z doniesień wynika niestety, że do jej uiszczenia będzie zobowiązana większość mieszkańców naszego kraju.
Zagraniczne wymagania
Wprowadzenie nowego podatku jest jednym z wymogów nałożonych przez Unię Europejską. Chodzi bowiem o możliwość otrzymania środków z Krajowego Planu Odbudowy, którego jednym z warunków są zmiany dotyczące ekologii i ochrony środowiska.
Z danych portalu Super Biznes wynika, że podatek tego typu został już wprowadzony w sporej części krajów Unii. I chociaż jego zasady zależą od kraju członkowskiego, tak cel pozostaje ten sam: zmniejszenie ilości starych pojazdów w ruchu drogowym. Wyjątkiem są objęte m.in. pojazdy zabytkowe.
Wysokość zależna od jednego czynnika
Według Super Biznesu, danina ma dotyczyć norm spalania silnika umieszczonego w danym samochodzie. Jego wysokość ma również być zależna od tego, jaką normę spełnia dany silnik - im starsza norma, tym opłata będzie wyższa. Konkretna wysokość nie jest jeszcze znana. Sama danina ma być wprowadzona do końca 2024 roku.
Na pocieszenie zostaje fakt, iż nowa danina będzie jednorazowa - ale tylko do 2026 roku. Wtedy bowiem zasady jej naliczania ulegną lekkiej modyfikacji i opłatę trzeba będzie uiszczać co roku.