Los programów społecznych i podwyżek jest już znany. Donald Tusk złożył ważną deklarację
Na wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk razem z ministrem finansów Andrzejem Domańskim ujawnili szczegóły dotyczące przyszłorocznego budżetu państwa. Według słów premiera, zaplanowano pieniądze na kilka ważnych przedsięwzięć.
Konferencja premiera Tuska
Wtorek 19 grudnia był dniem pierwszego posiedzenia nowego rządu. Kilka godzin po jego zakończeniu, jak informuje serwis wiadomosci.radiozet.pl, miała miejsce wspólna konferencja prasowa premiera Donalda Tuska i ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
Według informacji przekazanych przez ministra Domańskiego, przyszłoroczny deficyt ma wynieść 184 mld zł. Resort przewiduje inflację na poziomie 6,6 proc., zaś wzrost PKB ma znaleźć się na poziomie ok. 3 proc.
Dodatkowe pieniądze na dziecko ze zwrotu podatku. Kilka tysięcy złotych do wzięcia"Rekord efektywności"
Donald Tusk zauważył z kolei, iż minister Andrzej Domański musiał przygotować projekt budżetu w kilka dni co jest “rekordem efektywności”. Według słów premiera cytowanych przez wiadomosci.radiozet.pl, rząd Mateusza Morawieckiego odmówił przekazania dokumentacji, a współpraca “okazała się niemożliwa”.
Premier zadeklarował jednocześnie, że w projekcie budżetu znalazły się pieniądze na znaczną część obietnic wyborczych koalicji. Na przyszły rok ulokowano środki na podwyżki pensji nauczycieli początkowych o 33 proc., zaś w przypadku pozostałych nauczycieli - 30 proc. Pozostała część sfery budżetowej ma otrzymać podwyżki w wysokości 20 proc.
Utrzymają dodatki
Donald Tusk zapewnił również, że programy wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość zostaną utrzymane. Wspomniał w tymże kontekście m.in. o 800 plus oraz 13. i 14. emeryturze. W budżecie znalazły się również środki na podwójną waloryzację emerytur, jeżeli inflacja przekroczy 5 proc.
Dodatkowo, w budżecie na 2024 rok ulokowano środki na finansowanie in vitro (500 mln zł) oraz pieniądze dla samorządów (łącznie 3,2 mld zł). Premier zapowiedział jednocześnie, że po “uzdrowieniu sytuacji” w mediach publicznych, czekają je “poważne oszczędności”.
źródło: wiadomosci.radiozet.pl