Fatalne informacje o cenach prądu. Niebawem będą wyższe o 300 proc.
Ceny prądu są coraz wyższe, a to niestety jeszcze nie koniec. W przyszłym roku mogą być wyższe nawet o 300 proc., a wszystko to przez rosnące zapotrzebowanie i rosnące ceny surowców.
Największe polskie firmy oferujące energię takie jak Energa, Enea i Tauron są już po złożeniu do URE wniosków o podwyżki, co uzasadniają wzrostem zapotrzebowania wynikającym m.in. ze zwiększonej liczby ludności w Polsce spowodowanej napływem uchodźców z Ukrainy, pisze money.pl.
Polski Komitet Energii Elektrycznej tłumaczy wysokie ceny energii
PKEE wyjaśnia, że sprzedawcy energii nie są jej producentami, co determinuje, że ich ceny są uzależnione od cen na giełdzie energii.
Energia zaczyna drożeć w momencie, gdy do jej produkcji włączane są elektrownie, które do produkcji prądu zużywają gaz. To jednak następuje na końcu, w pierwszej kolejności korzysta się z najtańszych źródeł energii takich jak elektrownie wykorzystujące energię z OZE, w następnej kolejności włącza się elektrownie na węgiel brunatny.
Prąd produkowany z węgla kamiennego i gazu jest najdroższy i w momencie włączania go do systemu, stawki zaczynają rosnąć.
Europejski system energetyczny, to jeden organizm
Ogromny wpływ na ceny energii w Polsce ma również sytuacja energetyczna w Europie. Polska jest włączona do europejskiego systemu energetycznego i często sprzedaje energię do innych krajów Unii Europejskiej, jeżeli tam produkcja energii jest droższa.
Tego lata problemy z wyprodukowaniem taniej energii z OZE miała m.in. Norwegia, która z powodu suszy nie mogła w pełni wykorzystać elektrowni wodnych.