Ceny prądu ostro w górę? Fatalne wieści dla Polaków, eksperci mówią to wprost
Bardzo nieprzyjemne informacje pojawiają się w kontekście cen prądu. Istnieją obawy, że nowy rząd może nie zdążyć przed końcem roku z wprowadzeniem nowych programów osłonowych. Oznaczałoby to efekt domina w gospodarce, który skończyłby się wielką drożyzną.
Jest niewesoło
Od wyborów parlamentarnych minęły dwa tygodnie. Codziennie jednak pojawiają się kolejne informacje o podwyżkach cen paliw wprowadzanych przez Orlen w hurcie, co ma swoje przełożenie na ceny zamieszczone na pylonach przy stacjach benzynowych.
Jest to jednak jeden z kilku elementów, którego sytuacja nie napawa optymizmem. Według serwisu superbiz.se.pl cytującego dane Głównego Urzędu Statystycznego, we wrześniu ceny gazu były wyższe o 14,8 proc. w porównaniu z 2022 rokiem. Podobnie było z ogrzewaniem (podwyżka o 30,7 proc.) i energią elektryczną (drożej o 19,5 proc.).
Fiskus ściga emerytów. Będzie obcinał emerytury, znamy powódMoże być jeszcze gorzej
Sporo jednak wskazuje na to, że te statystyki są dopiero początkiem. Przyszły rok, według cytowanych przez superbiz.se.pl zapowiedzi ekspertów z Forum Energii, ma się odznaczyć podwyżkami cen prądu aż o 70 proc. Mają one swoje podłoże w działaniach jeszcze urzędującej Rady Ministrów - przykładowo, Ministerstwo Klimatu i Środowiska podniosło stawkę opłaty kogeneracyjnej o ponad 1 zł, do poziomu 6,18 zł/MWh.
Jak z kolei donosi superbiz.se.pl za Urzędem Regulacji Energetyki, do góry pójdzie także stawka opłaty mocowej. Jej minimalna wysokość będzie wynosić 2,66 zł, zaś maksymalna - 14,90 zł (obie kwoty netto). W kolejce są również inne opłaty. Natomiast prognozy co do cen energii zdaniem redakcji “Rzeczpospolitej” wskazują na poziom 750 zł/MWh.
Nie zdążą z osłoną
W takiej sytuacji mieszkańcom Polski pomogłyby działania osłonowe. Problem polega jednak na tym, że obecnie obowiązujące programy zakończą się wraz z końcem roku. Według serwisu superbiz.se.pl oznacza to, że przyszły rok rozpocznie się sporymi podwyżkami cen - z wyliczeń dr Aleksandry Gawlikowskiej-Fyk z Forum Energii zamieszczonych w “Rzeczpospolitej” a cytowanych przez superbiz.se.pl, umowy długoterminowe będące podstawą do ustalania cen będą znacznie wyższe na 2024 rok w porównaniu z umowami na 2023.
Czy nowy rząd zamierza wprowadzić podobne działania osłonowe? Byłoby to możliwe, gdyby nie fakt, że prawdopodobną datą powołania nowej Rady Ministrów jest obecnie grudzień. A to zdaniem serwisu superbiz.se.pl oznacza, że nowych tarcz nie uda się wprowadzić wraz z początkiem 2024 roku.