B2B – co oznacza i kto może z niego korzystać?
System B2B. Co to jest?
W ogłoszeniach o pracę bardzo często możemy spotkać się z propozycją współpracy na zasadach B2B. Okazuje się, że przykłady modelu B2B możemy znaleźć niemal wszędzie, ponieważ żadna firma nie jest w pełni wystarczalna. Mogą dotyczyć one usług lub dostarczania produktów. W tym drugim przypadku rozróżnić należy dwie sytuacje: gdy dostarczony produkt jest samodzielny lub gdy dostarczana jest jedynie część produktu. Pierwszy przypadek odnosi się do częstych sytuacji, gdy firma jedynie sprzedaje dostarczone przez dystrybutora produktu, narzucając na nie swoją marżę. Np. producent ołówków może dostarczać je do sklepu papierniczego. W drugim przypadku dostarczony produkt jest jedynie elementem całości, która dopiero zostanie stworzona. Dzieje się tak np. w branży telefonów komórkowych, gdzie niektóre części aparatów kupowane są od dostawcy i montowane do finalnego produktu.
Produkty B2B
Zaletą modelu B2B w znaczeniu dostarczania produktów jest możliwość specjalizacji. Każda firma ma w tym przypadku inne zadanie – jedna zajmuje się produkcją procesorów do telefonów, zadaniem innej jest sprzedaż gotowych produktów. Specjalizacja ta umożliwia ułatwienie i przyspieszenie pracy firm, co dla każdej niesie korzyści. Sadownik może skupić się na tym, by jego gruszki spełniały standardy najwyższej jakości, ale nie musi martwić się, czy uda się mu je sprzedać. Producenci zaawansowanych technologicznie sprzętów mogą skoncentrować się na wytwarzaniu jednego elementu, dzięki czemu wystarczy, że zatrudnią specjalistów znających się na konkretnym temacie. Gdyby każda firma chciała tworzyć produkty całościowo – przygotowywać je wszystkie od koncepcji poprzez produkcję aż do sprzedaży – ich jakość niewątpliwie by spadła, a cena wzrosła. Zaletą tego systemu jest także ograniczenia nakładów czasowych. Innymi słowy – czas od sfinalizowania transakcji lub oczekiwania na dostawę jest znacznie krótszy, niż miałoby to miejsce bez modelu B2B.
Wszystkie wymienione powyżej zalety nie oznaczają jednak, że system B2B jest bez wad. Jedną z poważniejszych może być rozluźnienie stosunków między sprzedającym a kupującym, czego skutkiem będzie brak poczucia lojalności. Zaburzenie relacji sprzedawca – kupujący może w efekcie doprowadzić do problemów jednej lub drugiej strony porozumienia. Ostatecznie jednak, model współpracy B2B pozwala na znaczne zwiększenie zasięgów sprzedaży w porównaniu do sprzedaży lokalnej.
B2B w usługach
Coraz częściej możemy spotkać się z terminem B2B w ogłoszeniach o pracę. Pierwotnie model ten pojawiał się głównie w ofertach skierowanych dla branży IT, obecnie można spotkać go także w innych branżach. B2B przedstawiane jest jako bardziej opłacalny system w stosunku do bycia zatrudnionym na umowę o pracę. W tym wypadku B2B można rozumieć jako samozatrudnienie i podjęcie długoterminowej współpracy z konkretną firmą. Taki model często nazywany jest potocznie „kontraktem”.
Jak zostało już wspomniane, B2B w branży usług wymaga podpisania umowy przez dwa podmioty będące firmami. Oznacza to, że osoba, np. programista, by móc zdecydować się na taką formę współpracy, musi prowadzić własną działalność gospodarczą. Należy pamiętać, że w przypadku samozatrudnienia i współpracy w formie B2B z inną, najczęściej większą, firmą, jesteśmy odpowiedzialni za wszystkie realizowane przez nas projekty. To również my musimy zatroszczyć się o kwestie, które w przypadku pracy na etat bierze na siebie pracodawca, takie jak np. opłacanie składek czy prowadzenie księgowości.
Podpisując umowę współpracy, warto pamiętać o tym, że nie zobowiązuje ona naszego współpracownika do zapewnienia nam miejsca pracy ani określenia czasu pracy. W praktyce jednak często zdarza się, że kwestie te zostają uzgodnione bezpośrednio między jedną a drugą stroną umowy w ramach tzw. umowy gentlemeńskiej. Większa firma może zaoferować samozatrudnionemu warunki pracy podobne jak w przypadku umowy o pracę, a więc zorganizować mu stanowisko pracy, dostarczyć sprzęt i umówić się na określony czas pracy oraz formę urlopu. Ten ostatni bowiem również nie występuje w przypadku umowy B2B. Decydując się na taką formę współpracy, miej na uwadze, że nie przysługuje ci płatny urlop ani wynagrodzenie za dni ustawowo wolne od pracy.
Uwaga! Choć ustalenia z umowy gentlemeńskiej mogą brzmieć kusząco, warto pamiętać, że pojawienie się ich w umowie, czyli np. wpisanie w nią informacji o standardowym urlopie, sprawiają, że umowa B2B nosi znamiona umowy o pracę. Dopuszczenie do takiej sytuacji może skończyć się karami dla obu stron umowy, a także koniecznością opłacenia różnicy w płatnościach składek.