Minister Edukacji zwołał specjalną konferencję. Ogłosił nowe zasady powrotu do szkół

Powrót do szkół już niedługo, będą nowe zasady epidemiczne

Powrót do szkół będzie wyglądał znacznie inaczej w powiatach, które zostały wyznaczone jako żółte, lub czerwone strefy. Dariusz Piontkowski zaznaczył jednak, że w większości kraju, sytuacja epidemiczna jest "standardowa" więc nie będzie problemu z powrotem uczniów do placówek. Dlatego też zdecydowano się o zakończeniu zdalnej nauki od 1 września.

Kolejnym argumentem za powrotem do szkół była sytuacja w Europie i na świecie, MEN poinformowało, że kierowano się doświadczeniami innych krajów. Dlatego też zasady epidemiczne będą zależne od sytuacji w poszczególnych powiatach.

- Przytłaczająca większość powiatów w Polsce jest w standardowej sytuacji epidemicznej, która pozwala na to, aby te wytyczne, o których mówiliśmy już w ubiegłym tygodniu spokojnie wcielać w życie i aby dyrektorzy przygotowywali się do powrotu do stacjonarnych, tradycyjnych zajęć w szkołach. Jedynie w tych kilku powiatach "żółtych" i kilku powiatach "czerwonych", mogą być jakieś dodatkowe procedury i obostrzenia - poinformował Piontkowski na konferencji prasowej.

Dyrektor szkół nie będzie mógł zadecydować o sposobie nauczania

Obecnie strefy czerwone oraz żółte znajdują się w poszczególnych powiatach w województwach śląskim, wielkopolskim, małopolskim i łódzkim. W strefach żółtych i czerwonych będzie wprowadzony model mieszany lub w pełni zdalny, w zależności od sytuacji.

- Jednak w modelu mieszanym oraz modelu zdalnym dyrektor szkoły taką decyzję może podjąć dopiero po uzyskaniu zgody organu prowadzącego, oraz inspektora sanitarnego - zaznaczył Ministerstwo Zdrowia.

Procedura ma być wdrożona dopiero w przypadkach, w których pojawią się w szkole przypadki zakażeń, lub wtedy gdy uczniowie, lub grupy znajdą się w kwarantannie. Ostateczna decyzja będzie jednak należała do inspektora sanitarnego.

<