Walentynki. Brak drugiej połówki to nie tragedia
Utarło się, że Walentynki to święto zakochanych, ale przecież nie każdy ma swoją drugą połówkę. Postanowiliśmy zapytać, dla kogo walentynki są szczególnie trudne i jak przetrwać dzień w natłoku czerwonych serduszek będąc singlem bądź osobą samotną.
Walentynki to okazja do demonstracji szczęścia
-W moim odczuciu świętujemy tak „hucznie” Walentynki, ponieważ żyjemy w erze dużego konsumpcjonizmu i jest to kolejna okazja do tego, aby zaoferować ludziom różne produkty, które w związku z tym dniem mogą kupić - uważa psycholog Lidia Rymarkiewicz- Wnęk z Mind District.
“Na dodatek ogromne grono znajomych w social mediach czy to na Instagramie, czy Facebooku wrzuca ogrom zdjęć i filmików z tego dnia. Piszą jacy są szczęśliwi, jak bardzo się kochają, jakie dostali prezenty i jak cudownie spędzili ten dzień. Często jest to sztucznie wykreowany obraz związku, który niestety na co dzień nie ma tylu fajerwerków” zwraca uwagę psycholog Karolina Król.
Postrzeganie singli w społeczeństwie
Karolina Król zwraca uwagę, że czas wokół walentynek może wywoływać silne emocje, przemyślenia powodujące rozczarowania życiowe, silny poziom stresu wśród osób żyjących w pojedynkę. Jej zdaniem osoby, które są same czy to z wyboru, czy są na etapie przejściowym i poszukiwania mogą odczuwać w tym okresie ogromną presję.
Lidia Rymarkiewicz- Wnęk z Mind District uważa, że bardzo przewrotnie postrzegamy singli w naszym społeczeństwie.
“Kiedy dotyczy to osoby młodej, dla wielu osób wydaje się być oczywistym, że powinna być w relacji. Kiedy mówimy o osobie w podeszłym wieku bycie singlem jest czymś wręcz naturalnym – dziwi natomiast to, kiedy takie osoby wiążą się z kimś na nowo i miłość kwitnie”.
Jej zdaniem życie singli obecnie może być stresujące ze względu na presję otoczenia, a także w kwestii finansowej, gdyż łatwiej dzielić finansowe życie z kimś, niż opłacać wszystko samemu.
Nie trzeba z kimś być, by być szczęśliwym
Grażyna Arendt uważa, że walentynki są trudne dla osób, które wierzą, że trzeba z kimś być, aby być szczęśliwym. Zwraca uwagę, że w Polsce lansowana jest konkretna wizja spełnienia i szczęścia - “uśmiechnięta, patriarchalna, monogamiczna wizja pary wiernej szczęśliwej szanującej się, gdzie wszyscy są szczęśliwi niemal jak w bajce”.
“Stara panna, stary kawaler, i to, że posiadania partnera domu czy rodziny, dzieci... to sukces, a nie posiadanie to porażka. Co jest błędnym przekonaniem, bo życie jest piękne samo w sobie i nie ma jednej recepty na szczęście”. - uważa Grażyna Arendt, coach i terapeuta.
Lidia Rymarkiewicz- Wnęk podkreśla, że bycie samotnym a bycie singlem to oddzielne sprawy. “Można być w związku, a odczuwać samotność. Badania kiedyś traktowały o tym, że osoby w małżeństwach są szczęśliwsze. Jakiś czas temu badania pokazały, że nie chodzi o małżeństwo, tylko o jakość relacji.
Presja społeczna nadal jest, ale coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że nie musi jej ulegać, uważa Lidia Rymarkiewicz-Wnęk.
“Zwiększa się świadomość ludzi dotycząca wchodzenia w relacje. Częściej skupiają się na tym, żeby być szczęśliwym ze sobą i kończą relacje, które nie są dla nich odpowiednie.
Dzięki temu łatwiej przyjmują to, że na ten moment swojego życia są singlami”.
Singiel w Walentynki
Jak zatem przetrwać Walentynki, będąc singlem? Zdaniem Karoliny Król nie ma na to złotego lekarstwa.
“Coś co może pomóc to po pierwsze akceptacja swojej samotności i pobycie z emocjami, które nam towarzyszą. Być może refleksja nad tym, dlaczego odczuwamy takie a nie inne emocje i jakie potrzeby mamy niezaspokojone. Po drugie możemy spędzić ten dzień z innymi znajomymi, którzy być może też odczuwają samotność albo po prostu osobami, które również nie mają planów. Możemy też oddać się swoim zainteresowaniom czy poświęcić ten dzień dla swojego czworonoga.'
Lidia Rymarkiewicz- Wnęk poleca zdanie, które jest uniwersalne i na początek może być pomocne: „ Chociaż jestem teraz singlem, to mimo tego nadal jestem wartościową osobą”.