Polacy postawili kreskę na wakacjach 2020. Biura podróży w odpowiedzi zrobiły coś, czego nigdy dotąd nie robiły
Wakacje 2020 odwołane
Wakacje 2020 będą inne niż wszystkie. Pandemia doprowadziła do zamknięcia granic międzynarodowych i zablokowała ruch lotniczy. “Puls Biznesu” podaje, że większość Polaków już spisała na straty zagraniczne wakacje 2020. I nie jest to zaskoczenie. Nie wiadomo, kiedy granice zostaną otwarte i jak długo będzie obowiązywać kwarantanna.
Wakacje 2020 śmiało można uznać za odwołane. Jedyne możliwości wakacyjne czekają w kraju, ale zagrożenie koronawirusem utrudnia działalność branży turystycznej. Jak podaje “PB”, biura podróży oferują przesunięcie terminu wyjazdu turystom lub zwrot pieniędzy.
Wakacje 2020 odwołane. Biura podróży w desperacji
Odwołanie wakacji 2020 to duży cios dla biur podróży, dlatego firmy zdecydowały się zrobienie czegoś, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło. "Większość klientów wybierała zwrot gotówki, dlatego biura - po raz pierwszy w historii - wprowadziły ofertę na lato przyszłego roku już w kwietniu. Pierwsza zdecydowała się na to Itaka - 24 kwietnia" - czytamy w “PB”.
Brak wakacji 2020 turyści chcą sobie odbić w przyszłym roku. Cytowany w "PB" wiceprezes Itaki Piotr Henicz powiedział, że do tej pory wakacje 2021 zarezerwowało ponad 3 tys. klientów.
Polacy rzucili się na wakacje 2021
"PB" informuje, że sprzedaż oferty na lato uruchomiły również TUI i Rainbow. W przypadku Rainbow sprzedaż oferty na lato 2021 rozpoczęła się 5 maja, a 7 maja wystartowałą sprzedaż wakacji na przyszły rok w biurze podróży TUI.
Dziennik zwraca uwagę, że te trzy firmy obsłużyły w ubiegłym roku ponad 70 proc. z 3,2 mln Polaków, którzy zdecydowali się wakacje z biurem podróży.