Spis powszechny już obowiązuje, udział wziąć trzeba. Miliony Polaków wciąż jeszcze musi dopełnić obowiązku
Spis powszechny to najważniejszy obowiązek obywatelski w tym roku, z którego wywiązała się dopiero 1/3 społeczeństwa. Każdy Polak jest zobligowany odpowiedzieć na pytania GUS przez internet, telefon lub w trakcie wizyty rachmistrza. W przeciwnym razie naraża się na surowe kary.
Z tego artykułu dowiesz się:
Do kiedy trwa Spis powszechny
W jaki sposób można udzielić odpowiedzi na pytania
Jaka kara grozi osobom, które nie wezmą udziału w ankiecie
Spis powszechny tylko do końca września
Spis powszechny wystartował 1 kwietnia 2021 r. Dotychczas na pytania GUS odpowiedziała zaledwie 1/3 Polaków. W badaniu demograficznym przeprowadzanym raz na 10 lat muszą wziąć udział osoby, które mieszkają czasowo lub stałe w Polsce. Obowiązek dotyczy również obywateli, którzy nie mają miejsca zamieszkania.
Spis powszechny można uzupełnić za pośrednictwem internetu - wystarczy wpisać swój PESEL lub zalogować się profilem zaufanym. 4 maja do akcji wkroczyli także rachmistrzowie, którzy kontaktują się z obywatelami telefonicznie. Z kolei 23 czerwca rozpoczął się kolejny etap badania, w ramach którego rachmistrzowie odwiedzają Polaków w domach.
Dr Dominik Rozkrut, prezes GUS, zwrócił uwagę, że spora część obywateli odkłada w czasie tegoroczny obowiązek, ale zapomina o jednej ważnej kwestii - termin 30 września jest wyznaczony dla urzędników, a nie dla uczestników Spisu powszechnego. Jeżeli rachmistrz skontaktuje się z obywatelem wcześniej to powinien tego samego dnia odpowiedzieć na pytania lub ewentualnie ustalić inny, dogodny termin badania.
Spis powszechny z pułapkami. Jak rozpoznać rachmistrza?
Przedstawiciele GUS zachęcają, aby Spis powszechny uzupełniać za pośrednictwem strony internetowej, ale nie każdy ma taką możliwość. Osoby, które jeszcze nie wywiązały się z obowiązku powinny oczekiwać wizyty rachmistrza.
Pojawia się jednak pytanie - czy osoba, która puka do drzwi to faktycznie specjalista wysłany przez GUS do zbierania odpowiedzi? Rachmistrza można rozpoznać po identyfikatorze. Znajdują się na nim takie informacje jak: imię i nazwisko, zdjęcie, numer identyfikatora, hologram, nazwa i logo wojewódzkiego biura spisowego, podpis osoby wystawiającej dokument oraz okres jego ważności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W razie dalszych wątpliwości można sprawdzić tożsamość rachmistrza przez aplikację na stronie https://rachmistrz.stat.gov.pl./ lub zadzwonić na infolinię (22 279 99 99). W pierwszej kolejności trzeba wybrać 1 (Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań), a później 2 - weryfikacja tożsamości rachmistrza.
Spis powszechny jest obowiązkowy. Za brak udziału w ankiecie grożą kary
Warto pamiętać, że obywatel nie musi wpuszczać do mieszkania rachmistrza. Jego ustawowym obowiązkiem jest sam Spis powszechny, a więc udzielenie odpowiedzi na pytania.
Portal gazeta.pl donosi, że za brak uczestnictwa w badaniu demograficznym grozi grzywna w wysokości nawet do 5 tys. zł. O wysokości kary zadecyduje sąd.
Co ważne, Spis powszechny warto wypełniać z najwyższą starannością, ponieważ za podanie fałszywych danych również czeka kara. W takiej sytuacji, oprócz dotkliwej grzywny, obywatel może trafić do więzienia nawet na 2 lata.
Dlaczego GUS w ogóle zbiera tak szczegółowe informacje o obywatelach i ich warunkach mieszkaniowych? Po pierwsze, ze względu na przepisy unijne. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego z 2008 r. wskazuje, że wszystkie państwa członkowskie muszą przeprowadzić Spis powszechny raz na 10 lat. Po drugie, dzięki ankiecie GUS pozyskuje dane, które służą do celów statystycznych i mogą być podstawą przygotowania kolejnych strategii dla poszczególnych resortów.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]