Sondaż poparcia z fatalnym wynikiem KO. Tak nisko jeszcze nie była
Najnowszy sondaż poparcia przeprowadzony został przez CBOS w dniach od 6 do 16 maja na grupie 1163 respondentów mieszając trzy metody - CATI (przez telefon), CAPI (ze wspomaganiem komputerowym) oraz CAWI (wypełnienie formularza przez komputer). Zwykle informację tę media podają na końcu artykułu, ale w przypadku tak przełomowego sondażu, jak ten, postanowiliśmy formalności załatwić od razu, by przejść do meritum. A to jest wysoce interesujące.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak rozkłada się poparcie dla poszczególnych partii politycznych
Które z partii mogą liczyć na dostanie się do Sejmu
Dlaczego PiS ma aż dwa powody do radości
Sondaż poparcia bez zmiany lidera
Liderem zestawienia najbardziej popieranych partii politycznych wciąż jest Zjednoczona Prawica, która niezmiennie przoduje w sondażach. Poparcie dla koalicji pod auspicjami Prawa i Sprawiedliwości zadeklarowało 32,8 proc. respondentów. Oznacza to wzrost poparcia dla tej formacji wzrosło względem ostatniego badania CBOS z kwietnia o 0,8 punktu procentowego.
To także kolejny już sondaż, w którym na drugim miejscu za Zjednoczoną Prawicą plasuje się nie Koalicja Obywatelska, a Polska 2050 Szymona Hołowni. Na ugrupowanie byłego prowadzącego "Mam Talent" zagłosowałoby - gdyby wybory oczywiście odbyły się w maju - 17,1 proc. Polaków.
Taki wynik Polski 2050 oznacza wzrost poparcia dla tej formacji względem ostatniego badania CBOS o 1,5 punktu procentowego. Na trzecim miejscu znalazła się zaś Koalicja Obywatelska, która - na swoje nieszczęście - miejsce to zgarnia niezmiennie od dłuższego już czasu.
Ale lider opozycji już do wymiany
Wieści dla partii pod przewodnictwem Borysa Budki są jednak bardzo złe. Na formację tę zagłosować jest bowiem, według sondażu, gotowych 11 proc. Polaków. To nie tylko spadek o 3,2 proc. względem badania z kwietnia. Jak podkreśla CBOS, to najgorszy wynik w historii, jaki partia ta zaliczyła w sondażu.
To oczywiście znak dla kierownictwa Koalicji Obywatelskiej, że źle się dzieje z wizerunkiem partii w oczach Polaków, którzy nie popierają już tak licznie działań Borysa Budki i jego ekipy. Z drugiej zaś strony wynik ten jest również prezentem dla Prawa i Sprawiedliwości, które z gruntu nie cierpi Koalicji Obywatelskiej, co rusz uderzając w nią i oskarżając o niepowodzenia i złe zarządzanie Polską w larach 2007 - 2015.
Za Koalicją Obywatelską znalazła się natomiast Konfederacja i Lewica, których poparcie jest bardzo podobne, a różnica między nimi jest na poziomie błędu statystycznego. Na skrajnie prawicowe ugrupowanie głos gotowych oddać jest 6,1 proc. Polaków, co oznacza wzrost o 1,2 punktu procentowego od ostatniego badania.
Z kolei Lewica zanotowała wynik 5,5 proc., czyli o 0,4 punktu procentowego więcej, jeśli porównać obecny wynik z tym z poprzedniego sondażu poparcia przeprowadzonego przez CBOS. Tym samym Lewica zamyka peleton partii, które w majowych wyborach mogłyby dostać się do Sejmu.
Poza parlamentem znalazłoby się Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Kukiz'15, które zanotowały w badaniu CBOS kolejno 2 proc. poparcia (wzrost o 1 punkt procentowy) oraz 1 proc. poparcia, co dla kukizowców znaczy niezmienny wynik od kwietnia.
Ogromny odsetek niepewnych wyborców
Co ciekawe, CBOS podaje, że wciąż wysoki jest odsetek Polaków, którzy chcieliby wziąć udział w wyborach, ale wciąż nie wiedzą, na kogo oddać głos. Aż 19 proc. z zadeklarowanych uczestników wyborów nie wie, kogo by poparło. Kolejnych 5 proc. przekonanych do wzięcia udziału w wyborach nie wskazało partii, którą by poparło, bo "z jakichś powodów nie chce, lub się tego obawia".
W sumie zaś w maju do wyborów poszłoby - a przynajmniej tak zadeklarowało w sondażu CBOS - 75 proc. uprawnionych do głosowania Polaków.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]