Rosjanie nakładają embargo na eksport gazów szlachetnych. Poważny cios w rozwinięte gospodarki
Rosjanie uderzają w Zachód kolejnymi sankcjami. 30 maja Kreml podjął decyzję o zakazie eksportu gazów szlachetnych, który będzie obowiązywał do końca bieżącego roku. Szczególne znaczenie będzie miał zakaz eksportu neonu, ponieważ Rosja pokrywała do tej pory 30 proc. światowego zapotrzebowania na pierwiastek.
Gazy szlachetne, tzw. helowce, to hel, neon, argon, krypton, ksenon i radon. W przemyśle największe znaczenie ma wykorzystanie neonu i helu, szczególnie w gospodarkach wysokorozwiniętych. Rosjanie planują w ten sposób uderzyć w gospodarki, które wcześniej wymierzyły w nich sankcje. Dodatkowym problemem jest brak dostaw z Ukrainy. Sytuację na rynku gazów szlachetnych przeanalizował Ośrodek Studiów Wschodnich.
Neon używany jest w wielu gospodarkach
Gaz szlachetny neon wykorzystywany jest przy produkcji półprzewodników. Zastosowanie znajduje przede wszystkim w produkcji laserów o wysokim stopniu dokładności. Z tego właśnie powodu pierwiastek używany jest do produkcji materiałów zaawansowanych technologicznie. OSW pisze, że braki pierwiastka odczują przede wszystkim gospodarki Stanów Zjednoczonych, Japonii, Korei Południowej i Holandii.
W celu wyeksportowania gazów szlachetnych z Rosji potrzebna będzie zgoda Ministerstwa Przemysłu i Handlu Federacji Rosyjskiej, która będzie dla każdego podmiotu rozpatrywana indywidualnie. Duże znaczenie z pewnością będzie miał kraj, do którego rosyjskie gazy szlachetne miałyby trafić. Jeżeli będzie to kraj z listy "krajów nieprzyjaznych", zgody na eksport najprawdopodobniej nie będzie.
Rosjanie chcą prawdopodobnie wywrzeć także nacisk na Stany Zjednoczone i UE, które zdecydowały się na zakaz eksportu do Rosji półprzewodników i układów scalonych, a nawet urządzeń do ich produkcji. Dodatkowo USA obłożą sankcjami każdy podmiot z państw trzecich, który dokona do Rosji eksportu tego typu produktów, które zostały wyprodukowane przy użyciu amerykańskich technologii. W ten sposób Amerykanie zablokowali Rosjanom dostęp do olbrzymiej ilości produktów produkcji chińskiej, zauważa OSW.
Rosja działa na swoją niekorzyść
Rosyjski zakaz eksportu neonu ma na celu spowolnienie rozwoju gospodarek wysokorozwiniętych. Świadomi braku możliwości szybkiego stworzenia odpowiedniej infrastruktury do pozyskiwania neonu w innych krajach, Rosjanie liczą na zastoje produkcji i wzrost ceny neonu na światowym rynku, który podrożał już podczas pandemii.
Nawet jeżeli Rosjanie przystopują rozwój gospodarek wysoko rozwiniętych, to w żaden sposób nie skorzysta z tego ich własna gospodarka, która posiada olbrzymi dług technologiczny względem zachodnich. Świadczyć o tym może fakt, że udział sektora surowcowego w gospodarce w ostatnich latach w Rosji wzrasta, zamiast maleć względem przemysłu opartego na wysokich technologiach.
Z danych Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (2017 r.) wynika, że Rosja zajmuje 15. miejsce na świecie pod względem złożonych wniosków patentowych, co stanowi 0,4 proc. światowej liczby patentów. Zestawiając to z aspiracjami Rosjan do miana jednego z gospodarczych liderów świata, jest to wynik niezbyt wysoki i obrazuje kierunek, w którym zmierza rosyjska gospodarka.
Co dzieje się obecnie z rosyjską gospodarką świetnie wyczuł Władisław Inoziemcew. W swojej książce "Nienowoczesny kraj. Rosja w świecie XXI wieku" wydanej w Rosji w 2018 r. (wyd. polskie: 2020 r.) pisze: "tworzy się na świecie wrażenie, że w sensie gospodarczym bez Rosji można się całkowicie obejść: swoją ropę naftową i gaz kraj będzie dalej sprzedawał przy wszelkiej koniunkturze w polityce zagranicznej, ale jako partner inwestycyjny jest już praktycznie skreślony".
Trudno się ze słowami Inoziemcewa nie zgodzić, bowiem zakaz eksportu do "krajów nieprzyjaznych" obniża wiarygodność Rosji jako partnera gospodarczego na bardzo wiele lat. Powiększenie eksportu do Chin czy Indii może wyrównać straty poniesione na zakazach wdrożonych przez Zachód, jednak jest to działanie wyjątkowo krótkofalowe. Chiny, które mogłyby zostać partnerem gospodarczym Rosji, wyraźnie jednak nie są taką opcją zainteresowane. Pekin liczy na dostęp do tanich rosyjskich surowców, nie ma w planach jednak inwestowania w modernizację rosyjskiej gospodarki.
Od 2015 r. Chiny są największym partnerem handlowym Rosji, od 2016 r. Chiny są największym importerem rosyjskiej ropy naftowej. Z kolei z zainwestowanych przez Państwo Środka pieniędzy poza granicami kraju na Rosję przypada 14 mld dol. z 1,39 bln dol. wszystkich inwestycji, co stanowi ledwie ponad 1 proc. pieniędzy.
Ukraina światowym liderem eksportu neonu
Przed rosyjską agresją w 2022 r. Ukraina była światowym liderem w eksporcie neonu z 45 - 55 proc. udziałem w rynku. Rosja i Ukraina produkują neon od czasów, kiedy tworzyły jeszcze ZSRR. W związku z wykorzystywaniem neonu w radzieckim przemyśle zbrojeniowym, w wielkich zakładach przemysłowych na terenie Rosji i Ukrainy powstała infrastruktura przystosowana do produkcji neonu, który wytwarza się w procenie produkcji hutniczej.
Zniszczenie zakładów metalurgicznych w Mariupolu, które były jednym z większych producentów neonu na świecie, z pewnością zmniejszy możliwości eksportowe Ukrainy na długie lata. W efekcie czas wytwarzania produktów, do których produkcji niezbędne jest wykorzystanie neonu, raczej szybko nie zmaleje, co w konsekwencji wpłynie również na ich ceny. Dodatkowym problemem jest brak możliwości zastąpienia ukraińskiego i rosyjskiego neonu przez światowe gospodarki, a zapasy już mocno nadwyrężone przez pandemię niedługo zaczną się kończyć.
Zła sytuacja również z dostępem do helu
Kolejnym ze szlachetnych gazów, który ma duże znaczenie w gospodarce, jest hel. Jeden z największych zakładów na świecie pozyskujący pierwiastek należy do Gazpromu. Gazowy gigant poinformował, że dalekowschodnie zakłady przetwórstwa gazu ziemnego zlokalizowane na Syberii uległy awarii. Produkcja zapewne już nie ruszy w 2022 r.
Do tego należy również dodać obostrzenia rządowe, a więc zgodę na eksport.