Onet: Senator zatrzymany przez policję w Warszawie. Użyto siły
Protest przedsiębiorców w Warszawie
Dziś od godz. 15 w Warszawie odbywa się protest przedsiębiorców. W sobotniej manifestacji mieli wziąć także udział górnicy, ale wycofali się. Organizatorem protestu jest Paweł Tanajno, przedsiębiorca oraz działacz polityczny, który kandyduje w tegorocznych wyborach prezydenckich. Tanajno odpowiadał także za organizację poprzedniej manifestacji w stolicy.
Senator KO pobity i aresztowany
Na manifestacji pojawił się senator Koalicji Obywatelskiej z Lublina Jacek Bury. Według relacji Onetu senator stanął w obronie jednego z uczestników, który zaczął być szarpany przez policję. Wtedy został powalony na ziemię i obezwładniony przez policję, a później zaciągnięty do furgonetki.
Z relacji senatora wynika, że wylegitymował się on przed funkcjonariuszami, ale nie zrobiło to na nich wrażenia. - Ta legitymacja w Polsce nic nie znaczy. Policja wepchnęła mnie do samochodu, pomimo że legitymowałem się, że jestem senatorem RP. Jesteśmy zatrzymany, koledzy też są zatrzymani za to, że się spotkali - mówi Jacek Bury w nagraniu zamieszczonym na Facebooku.
Protest jest nielegalny? Tak twierdzi miasto
Protest organizowany przez przedsiębiorców jest zorganizowany, aby zwrócić uwagę rządu i prezydenta na problemy jakie koronawirus przyniósł polskim firmom. Protestujący wyruszyli z pl. Zamkowego na warszawskiej Starówce. Protestujący nadal znajdują się w centrum Warszawy.
Paweł Tanajno zapewniał, że sobotni protest jest legalny i popierał to decyzją sądu. Ale władze stolicy nie zezwoliły na manifestację. Zgromadzenie nie zostało zarejestrowane w urzędzie, co oznacza, że jest nielegalne. Poprzednia demonstracja zorganizowana 7 maja przez kandydata na prezydenta również skończyła się interwencją policji, a sam Tanajno został zatrzymany.