Poseł PiS zarobił 13 tys. zł za pięć minut pracy w podkomisji sejmowej
Wynagrodzenia posłów w Polsce jak i w innych krajach stanowią jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów w debacie publicznej. Niektórzy twierdzą, że posłowie powinni otrzymywać wynagrodzenie proporcjonalne do ich wkładu w pracę na rzecz kraju oraz powinno ono być dostosowane do średniej płacy w kraju.
Inni zaś argumentują, że posłowie powinni otrzymywać wyższe wynagrodzenie ze względu na odpowiedzialność i wymagającą pracę, jaką wykonują.
Rekordowe stawki za godzinę pracy
Poseł PiS Wojciech Zubrowski za swoją pracę na stanowisku przewodniczącego sejmowej podkomisji do spraw ropy naftowej i gazu ziemnego otrzymał wynagrodzenie 12 tysięcy 746 złotych, i to za zaledwie 5 minut pracy – informuje dziennik ”Fakt”.
Przeliczając te kwoty na stawki godzinowe, otrzymujemy wynik 153 tysiące złotych.
Za stanowisko, które obejmuje poseł przysługuje mu również dodatek funkcyjny w wysokości 10% uposażenia. Są to dokładnie 1282 złote.
Dziennik podaje również do wiadomości, że od czasu wyboru w maju 2021 roku, komisja nie spotkała się jednak ani razu.
„Co kluczowe, parlamentarzyści dostają pieniądze co miesiąc, niezależnie od tego, czy w tym czasie odbędzie się posiedzenie komisji. W ten sposób można zarobić spore sumy minimalnym nakładem sił” – podaje ”Fakt”.
Dziennikarze poprosili posła o komentarz, lecz nie udzielił on odpowiedzi na zadane pytania.