Polacy boją się o swoje oszczędności. Coraz więcej osób decyduje się na jeden ruch, aby je ochronić
Oszczędności idą w obligacje
Inwestycje w obligacje okazują się być sposobem na ochronę oszczędności Polaków. Ministerstwo Finansów sprzedało niedawno obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa za rekordową kwotę 5,5 mld zł. Na ten wynik złożyła się przede wszystkim popularność obligacji czteroletnich, na które nabywcy przeznaczyli 2,85 mld zł. Dużym wzięciem cieszą się również obligacje trzymiesięczne, w które ulokowano 1,1 mld zł.
Skąd popularność tych dwóch kategorii obligacji?
Zaskakiwać może sukces obligacji trzymiesięcznych, których oprocentowanie to jedynie 0,5 proc. w skali roku, czyli mniej więcej tyle ile wynosi procentowanie lokat bankowych, ale – jak zauważa portal – lokowanie oszczędności w obligacjach jest w obecnej sytuacji – gdy wszystko odbywa się drogą online – prostsze niż zakładanie lokaty w banku. W ten sposób. Tyle, że w ten sposób równie dobrze można pokusić się o inwestycję w obligacje dwuletnie (ich oprocentowanie wynosi 1 proc.), więc wraca pytanie o popularność rozwiązania trzymiesięcznego. Strefabiznesu.pl zauważa, że daje ono większą możliwość manewru, w sytuacji gdy np. inwestujemy większy kapitał. Wówczas wypłacane co kwartał odsetki go zwiększają i co kwartał można ulokować go w jakiś inny instrument.
- Niestety – między obligacjami trzymiesięcznymi a dwumiesięcznymi nie ma nic pośrodku. Pewnie gdyby były obligacje sześciomiesięczne czy roczne, cieszyłyby się nie mniejszym wzięciem niż trzymiesięczne – prognozuje Strefabiznesu.pl.
Obligacje dwuletnie – jak przypomina portal – długo cieszyły się największą popularnością, która w ostatnim czasie spadła o czym świadczą dane za kwiecień, kiedy to Polacy kupili ich na kwotę 0,8 mld zł.
Obligacje 4-letnie ratują oszczędności
Skąd zaś sukces obligacji czteroletnich? Gwarantują to co dziś wydaje się najważniejsze, czyli ratowanie kapitału przed utratą wartości, by potem móc znów na nim zarabiać, gdy już sytuacja się unormuje. Portal przypomina, że w pierwszym rocznym okresie odsetkowym oprocentowanie wynosi 1,3 proc., zaś w kolejnych rocznych okresach odsetkowych jest to 0,75 proc. plus inflacja.