Polacy zaczęli pilnie poszukiwać jednego rodzaju nieruchomości. Popyt na nie jest olbrzymi
Ogródki działkowe wracają do łask?
Rosnąca popularność ogródków działkowych a także zainteresowanie nieruchomościami o większym metrażu – to dwa trendy wyłaniające się z analizy HRE Investments, której szczegóły ujawnia TVN 24 BIS.
Autor analizy Bartosz Turek, przywołując dane portalu Otodom podkreśla, że tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa Polacy byli na ogół zainteresowani zakupem mieszkań o powierzchni ok. 40 metrów kwadratowych. Tymczasem obecnie szukają przede wszystkim lokali o co najmniej 60 metrach kwadratowych. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku domów. Jeszcze w marcu największe zainteresowanie budziły budynki co najmniej 60-metrowe, tymczasem teraz najczęściej wpisywaną w wyszukiwarkach internetowych powierzchnią minimalną jest 100 metrów kwadratowych.
Skąd ta zmiana? Zdaniem Turka to efekt przymusowej izolacji, za sprawą której wiele osób mogło dojść do wniosku, że posiadana przestrzeń jest niewystarczająca. Analityk zwraca również uwagę, że przy szukaniu nieruchomości coraz większe znaczenie odgrywać będzie kwestia obecności balkonu, tarasu czy ogródka.
Ale na zmianę preferencji w tej kwestii wpływ ma nie tylko kwarantanna. Turek zwraca również uwagę, że „wzrost metrażu poszukiwanej nieruchomości może też wynikać z tego, że zakupy w większym stopniu wstrzymali w ostatnim miesiącu mniej zamożni Polacy". Analityk podkreśla, że wiele osób może wstrzymywać się z decyzją o zakupie, licząc na obniżki cen. Tych jednak póki co nie ma.
Jest za to ogromne zainteresowanie zakupem działek rekreacyjnych na co wskazują nie tylko statystyki ruchu w internecie, ale też pośrednicy działający w tym segmencie rynku. Turek przytacza dane z których wynika, że zainteresowanie działkami wśród internautów jest najwyższe w historii i ponad trzykrotnie wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Boom na ogródki działkowe wynika – zdaniem analityka – z niedawnych obostrzeń zakazujących wstępu do parków i lasów, a także zamknięcia obiektów noclegowych. Zdaniem Turka popyt na działki będzie jednak chwilowy i zainteresowanie nimi spadnie wraz z luzowaniem kolejnych obostrzeń.
- Jest to o tyle zasadne, że wynajęcie pokoju w hotelu, pensjonacie lub domku wakacyjnym to rozwiązanie, które wymaga mniej zachodu niż wyszukanie, zakup, urządzenie, a potem utrzymanie działki rekreacyjnej – wyjaśnia ekspert.
Według analityka na stare tory wrócą z czasem również preferencje Polaków dotyczące zakupu mieszkań i domów.