Obajtek chce ukarać Rosję za wstrzymanie dostaw ropy do Polski
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek ogłosił, że spółka podejmie kroki prawne w celu dochodzenia roszczeń związanych z zawieszeniem przez Rosję dostaw ropy do Polski. Poinformował o tym w trakcie poniedziałkowego wywiadu dla Radia ZET.
Roszczenia od Rosji
– Po wizycie prezydenta Joe Bidena Rosjanie wstrzymali tłoczenie ropy do Polski. My będziemy wychodzić teraz na drogę prawną i domagać się roszczeń. Wszystko jest zawarte w umowach, o których nie mogę mówić – powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek w rozmowie z Radiem ZET.
Obajtek dodał, że nie może zrywać kontraktu, bo płaciłby za ropę, której nie odebrał. To są umowy i zerwanie ich bez europejskich sankcji oznaczałoby potężne kary. „Narazilibyśmy się na duże odszkodowania, a i tak te pieniądze trafiłyby do Putina” – wyjaśnił Obajtek.
Ceny paliw
Obajtek mówił, że Orlen od paru lat dywersyfikuje dostawy ropy naftowej. Przed wojną spoza kierunku wschodniego pochodziło jej aż 60 proc.
„Zapowiadałem, że z końcem stycznia 2023 roku osiągniemy 90 proc. i tak się stało. Przestaliśmy kupować ropę, również przesialiśmy kupować gaz od strony rosyjskiej, przestaliśmy kupować olej napędowy, więc praktycznie całkowicie odcięliśmy się od reżimu Putina” – poinformował.
Orlen wśród 150 największych firm na świecie
– Będziemy w dalszym ciągu przyglądać się podmiotom pod kątem potencjalnych przejęć. Jesteśmy wśród 150 największych firm na świecie i największą firmą w naszym regionie Europy, gramy w globalnej głównej lidze, liczymy się na świecie. Będziemy zawierać sojusze potrzebne nie tylko do wdrożenia technologii, ale i do pozyskania kapitału – poinformował kilka dni temu prezes PKN Orlen.
Zdaniem Obajtka koncern może mieć w tym roku 400-500 mld zł przychodów.