Mieszkaniec Wrocławia zgodził się na ofertę z gwarancją stałej ceny. Musi zapłacić dwa razy wyższy rachunek za prąd
W 2023 roku obowiązują zamrożone ceny energii elektrycznej. Mimo to jeden z mieszkańców Wrocławia otrzymał rachunek za prąd dwukrotnie wyższy niż w zeszłym roku. Dostawca energii podniósł opłatę handlową.
Wyższy rachunek za prąd
Wrocławianin zdradził redakcji Faktu, że jego miesięczna opłata za prąd wzrosła ponad dwukrotnie pomimo umowy z gwarancją ceny. Pod koniec roku płacił za prąd ok. 128 zł miesięcznie, a w prognozie na 2023 rok widniała kwota 281,70 zł miesięcznie.
Klient złożył reklamację i poprosił Tauron o wyjaśnienie. Dowiedział się, że stawka za prąd się nie zmieniła, za to podniesiono opłatę handlową, którą zgodził się płacić w ramach gwarancji stałej ceny.
Opłata handlowa
Opłata handlowa to należność dla dostawcy energii elektrycznej, Jej wysokość ustala dostawca, jest to kwota od 6 do 60 zł miesięcznie. Tauron na przełomie roku podniósł opłatę handlową w ofercie z gwarancją ceny z nieco ponad 30 do 125 zł miesięcznie.
Jak wyjaśniła Faktowi Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE, opłata ta może się pojawiać w ofertach wolnorynkowych i jej wysokość nie podlega regulacjom URE np. co do ograniczenia jej wysokości.
Zamrożenie cen prądu
W 2023 roku obowiązują zamrożone ceny prądu, oznacza to, że do konkretnego limitu zużycia cena prądu jest stała, odbiorcy płacą maksymalnie 693 zł/MWh. Dla gospodarstw domowych stała cena obowiązuje do rocznych limitów zużycia 2 MWh, 2,6 MWh - dla rodzin z osobą niepełnosprawną, 3 MWh - dla rolników oraz posiadaczy Karty Dużej Rodziny.
Warunkiem skorzystania z większych limitów jest złożenie stosownego oświadczenia do swojego dostawcy energii.