Mężczyzna wsiadł pijany za kierownicę. Sąd uznał, że nie prowadził pojazdu w ruchu lądowym
Mężczyzna prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Jechał nim jednak po własnym podwórku, dlatego sąd uznał, że mężczyzna nie prowadził pojazdu w ruchu lądowym.
Pijany mężczyzna jechał po podwórku
“Rzeczpospolita” pisze o wyroku sądu w sprawie osoby, która wsiadła pijana do samochodu i pojechała nim po własnym terenie, skąd zabrał ją ktoś inny.
W artykule 178a Kodeksu Karnego czytamy, że : Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Sąd jednak uniewinnił kierowcę. Kluczowym dla wyroku była definicja “ruchu lądowego”.
Ruch lądowy
Przepisy mówią jasno, że zabronione jest prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu w ruchu lądowym.
W stanowisku Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 2012 r. napisano: "Wszystkie wskazane w ustawie obszary, w których może odbywać się ruch lądowy, mają charakterystyczne cechy wspólne, a mianowicie muszą być ogólnodostępne i wykorzystywane przez nieograniczoną liczbę osób. Prowadzi to do wniosku, że grunt rolny, podobnie jak podwórko przydomowe, nie może być uznany za miejsce, gdzie odbywa się ruch lądowy pojazdów…".
Jazda pod wpływem alkoholu to zły pomysł
W tym przypadku sąd orzekł na korzyść oskarżonego, choć nie oznacza to, że ktoś, kto znajdzie się w analogicznej sytuacji, zostanie od razu uniewinniony.
Warto przypomnieć, że każda ilość alkoholu wpływa na zdolności motoryczne i decyzje podejmowane za kierownicą, a tym samym zagrażać własnemu bezpieczeństwu lub bezpieczeństwu innych osób.