Od piątku nowe prawo drogowe. Za niedostosowanie się 500 zł mandatu
Mandat za nowe wykroczenia
Mandat w wysokości 500 zł grozi kierowcom, którzy złamią zasadę o jeździe na “suwak”. Prowadzący są także zobligowani do tworzenia tzw. korytarzy życia. Bankier.pl podaje, że nowe przepisy zaczną obowiązywać od piątku 6 grudnia. To konsekwencja opublikowania w Dzienniku Ustaw nowelizacji ustawy “Prawo o ruchu drogowym”.
Nowe przepisy to odpowiedź na coraz większą ilość niebezpiecznych sytuacji na polskich drogach. Kierowcy rzadko ustępują pojazdom uprzywilejowanym i zdarza się, że wykorzystują korytarz życia, aby samemu przejechać drogę szybciej. Nowelizacja przepisów ma sprawić, że w sytuacjach, gdy jest zwężenie drogi ograniczające ilość dostępnych pasów i w trakcie wypadków służbom ratowniczym będzie łatwiej przejechać ulice i szybciej dotrzeć do poszkodowanych.
W sytuacji zagrożenia życia na drodze ważna jest każda sekunda. Zależy nam, by kierowcy wiedzieli, jak należy tworzyć korytarze życia, żeby odpowiednie służby mogły jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanych - tłumaczy cytowany przez bankier.pl minister infrastruktury, przewodniczący Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Andrzej Adamczyk.
Mandat do 500 zł
W sytuacji, gdy prowadzący nie zastosuje się do przepisów, które nakazują ustąpienie pierwszeństwa i jazdę na “suwak”, funkcjonariusze policji zinterpretują to jako utrudnianie ruchu lub uniemożliwianie wjazdu innym uprzywilejowanym pojazdom. Po tym, jak policja stwierdzi, że doszło do wykroczenia, kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości od 50 do 500 zł.
Mandat w wysokości 500 zł mogą dostać także ci kierowcy, którzy nie będą tworzyć korytarzy życia. Jeżeli policja oceni, że prowadzący w sposób rażący zablokował przejazd służbom ratunkowych, to mandat będzie tylko początkiem konsekwencji, jakie mogą spotkać kierowcę. Wtedy funkcjonariusze policji skierują wniosek do sądu i to tam zapadnie decyzja o wymiarze kary.