Mamy najdroższy prąd w Unii. Płacimy więcej niż Niemcy
Ceny prądu w Polsce są od długiego czasu wysokie - wszak jest to efekt kryzysu energetycznego. Jednakże w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej jesteśmy w czołówce tabeli najdroższego prądu.
Najdroższy prąd w Europie
Piątkowe ceny prądu na giełdzie ICE powróciły do poziomu z września 2021 roku. Jak podaje Business Insider, wtedy zaczęły się wzrosty związane ze sztucznym podnoszeniem cen przez Rosję.
Jednakże w przypadku Polski sytuacja nie jest tak dobra jak można byłoby się spodziewać. Z danych Business Insidera wynika, że średnia cena za MWh prądu w naszym kraju w piątek wynosiła 109,10 euro, zaś wg wskaźnika TGEBase - 508,68 zł.
Polska w niechlubnej czołówce
W skali europejskiej jesteśmy na pierwszym miejscu pod względem najwyższych cen prądu w Europie. Jak podaje Business Insider, druga w zestawieniu Grecja zanotowała w piątek cenę 94,33 eur/MWh.
Jest to wynik niższy od polskiego o 13,5 proc. Z kolei ceny w Niemczech są niższe od polskich o ponad połowę, a od greckich o 36 proc.
Powód drożyzny jest prosty
Z informacji Business Insidera wynika, że najtańszy prąd ma Finlandia. Średnia cena w piątek wyniosła 7,01 eur/MWh, zaś najwyższa cena w godzinach szczytu wyniosła 52,47 eur/MWh.
Jaki jest powód aż tak wysokich cen? Jak podaje Business Insider, większość fińskiego prądu pochodzi z elektrowni atomowych (47 proc.); niewiele mniej popularne są wiatr i hydroelektrownie.
Podobna sytuacja panuje w Niemczech. Tam aż 55 proc. energii pochodzi ze źródeł odnawialnych, z czego najwięcej z fotowoltaiki. Tymczasem w Polsce przoduje energetyka konwencjonalna, głównie węglowa, która musi pracować w sposób ciągły.