Grecy chcą reparacji wojennych od Niemców. Sondaż daje jasny wynik

Grecy chcą reperacji wojennych od Niemców

Gdy we wrześniu Angela Merkel opuści urząd kanclerza i będzie miała wreszcie czas na wspominanie swojego 16-letniego urzędowania z pewnością do miłych wspomnień nie zaliczy kontaktów z greckimi politykami. Gros czasu kanclerstwa Merkel to kryzys w strefie euro, a z największymi problemami mierzyła się właśnie Grecja. Proponowane przez Niemcy rozwiązania bywały lekceważone, odrzucane, a gdy wydawało się, że porozumienie w poszczególnych sprawach jest bliskie, to greccy liderzy zaskakiwali pomysłami referendum, którego wynik był oczywisty.

Nieco mniejszym echem odbiły się greckie żądania wobec Niemiec odnośnie wypłaty reperacji wojennych. Głośno zrobiło się o nich w ostatnich tygodniach w związku z 80 rocznicą napaści Niemiec na Grecję (doszło do tego 6 kwietnia 1941 roku). W wojnie zginęły dziesiątki tysięcy greckich cywilów, a w samych Atenach z głodu zmarło ponad 40 tys. osób.

O negocjacje w sprawie reperacji wojennych jak przypomina Polska Agencja Prasowa zwrócił się do niemieckiego rządu jeszcze w czerwcu 2019 roku ówczesny rząd Aleksisa Ciprasa. Gdy kilka miesięcy później lewicową ekipę zastąpił konserwatywny rząd Kyriakosa Micotakisa, okazało się, że w kwestii reperacji sporu politycznego nie ma i nowa ekipa na początku 2020 roku potwierdziła w nocie dyplomatycznej, że sprawa reperacji jest otwarta.

Tyle, że strona niemiecka te żądania odrzuca. Rząd naszych zachodnich sąsiadów uważa, że sprawa reperacji została zarówno prawnie jak i politycznie sfinalizowana traktatem Dwa plus Cztery z 1990 roku, który zawarły RFN, NRD, a także cztery byłe mocarstwa okupacyjne (USA, Związek Radziecki, Francja i Wielka Brytania). Traktat ten jak przypomina PAP otworzył drogę do zjednoczenia Niemiec, natomiast brakuje w nim wyraźnej wzmianki dotyczącej reperacji.

- Kwestia pozostaje otwarta, dopóki nasze żądania nie zostaną spełnione. Te roszczenia są ważne i aktywne i będą dochodzone wszelkimi sposobami – mówi Aleksandros Papaioannou, rzecznik greckiego resortu dyplomacji, którego za agencją dpa cytuje PAP.

Jakiej sumy domaga się Grecja od Niemiec? Agencja podaje, że grecka komisja parlamentarna oszacowała wielkość szkód wojennych spowodowanych przez Niemcy na prawie 290 mld euro.

Ponad 90 proc. poparcie dla reperacji

PAP cytuje wypowiedź Antonisa Lianosa, dziennikarza mieszkającego w mieście Elassona, niedaleko góry Olimp, który uważa, że Niemcy powinni spełnić żądania Greków, które jak mówi są „historycznie i moralnie usprawiedliwione”. Lianos podkreśla, że naziści palili całe wioski i wymordowali tysiące osób, co trudno puścić w niepamięć.

Podobnie uważa prawniczka Maria Makedon, która zwraca uwagę na zniszczenie także greckiej gospodarki i będący następstwem wojny kryzys polityczny, który doprowadził do wojny domowej. Makedon nie ma wątpliwości, że gdyby nie wydarzenia sprzed 80 lat, Grecja byłaby dzisiaj krajem o wiele bardziej rozwiniętym, a spełnienie przez Berlin żądań greckiego rządu byłoby aktem głębokiego humanitaryzmu.

Poparcie Greków w sprawie postulatu wypłaty reperacji wojennych jasno potwierdzają sondaże. PAP przytacza wyniki badań dla telewizji Alpha i gazety Elefterotypia, a także dla Uniwersytetu w Atenach z których wynika, że reperacji chce odpowiednio 90 i 97 proc. respondentów.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]