Dostaniesz wiadomość, że ZUS ma dla Ciebie pieniądze. Później możesz stracić wszystko, co masz
Przed najnowszą falą ataków oszustów ostrzega Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Tym razem próbują podejść swoje ofiary, podszywając się właśnie pod ZUS.
Oszuści znowu atakują
Problem oszustów prawdopodobnie nigdy nie zniknie z krajobrazu telekomunikacyjnego. Czy to w wiadomościach SMS, e-mail czy telefonicznie, próbują oni nieustannie wykraść nasze dane i oszczędności.
Nie inaczej jest tym razem. Sposób ataku jest trochę nietypowy, ponieważ jak podaje portal Bankier.pl, oszuści postanowili podszyć się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Na celowniku są dosłownie wszyscy
Powyższy fakt sprawia, że na celowniku znajdują się dosłownie wszyscy. Chyba, że mowa o szarej strefie, ale do tego raczej nikt nie chce się przyznawać.
Jak wynika z komunikatu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych cytowanego przez portal Bankier.pl, oszuści wysyłają wiadomości SMS do ofiar. W ich treści znajduje się - standardowo - link do spreparowanej strony internetowej.
Sposób na nieodebrane świadczenie
Jak podaje Bankier.pl, oszuści obok linku umieścili również informację, iż na odbiorcę wiadomości czeka nieodebrane świadczenie z ZUS. Proszą również o jak najszybsze jego odebranie.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega, aby pod żadnym pozorem nie klikać w linki w takich wiadomościach ani nie otwierać załączników. Cytowany przez portal Bankier.pl Grzegorz Dyjak z Centrali Zakładu powiedział również, że ZUS nie wysyła takich wiadomości do nikogo w kraju - jest to bowiem niezabezpieczony kanał komunikacji.