Czereśnie szalenie drogie. I długo nic się nie zmieni
Ceny owoców w Polsce wciąż są zawrotne. Polacy, którzy nastawiali się na przetwory domowe z czereśni lub truskawek, muszą obejść się smakiem. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele - przekonują eksperci.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jakie są ceny owoców i warzyw
Skąd wynikają tak wysokie ceny
Czy ceny zaczną spadać
Czereśnie strasznie drogie
Na początku sezonu ceny warzyw i owoców w Polsce wędrują w górę jak szalone. Rok temu drogie były jabłka oraz truskawki, a w tym krocie musieliśmy zapłacić za szparagi. Okazuje się, że to nie koniec wysokich cen, a na pierwszy front wysuwają się truskawki i czereśnie.
Przypomnijmy, że na początku sezonu za truskawki musieliśmy zapłacić prawie 30 zł/kg. Obecnie ceny wahają się w okolicach 20 zł/kg. Na warszawskim Ursynowie za kilogram truskawek sprzedawanych na straganie zapłacimy 16 zł, ale na Żoliborzu przy stacji metra udało się nam znaleźć za 12 zł/kg. Nie bez znaczenia jest kraj pochodzenia owoców, bowiem sprzedawcy mocno podkreślają, które truskawki są z Polski.
W przypadku czereśni ceny są ogromne. Kilka tygodni temu RMF FM informowało o tym, że na jednym targowisku za kilogram czereśni należało zapłacić ponad 160 zł. Obecnie ceny powoli spadają, choć nadal są wysokie. Nawet w Biedronce kilogram czereśni w promocyjnej cenie kosztuje 29,99 zł, a w regularnej 39,99 zł.
Z "darów polskiej ziemi" staniały szparagi, za które obecnie zapłacimy ok. 8 zł za pęczek, ale również ziemniaki młode (3-5 zł/kg) oraz sałata masłowa. Powoli normuje się także cena pomidorów.
Maciej Kmera, ekspert rynku hurtowego w Broniszach tłumaczy, że spadek cen świadczy o unormowaniu rynku, ale skąd biorą się podwyżki owoców?
Czereśnie wciąż z horrendalną kwotą
Ekspert w rozmowie z Business Insider tłumaczy, że wysokie ceny wynikają z małej ilości polskich czereśni na rynku. Importujemy je z Serbii, Hiszpanii i Kazachstanu, a ceny na bazarkach to także wina wysokich marż.
Na ceny wpływa także pogoda. Ekspert wyjaśnia, że zimna wiosna oraz stosunkowo chłodne noce również są winne podwyżkom cen. Tłumaczy, że opóźnienia w wegetacji sięgają nawet kilku tygodniom. - Stąd też wyższe i rosnące ceny krajowych ubiegłorocznych warzyw - mówi bez ogródek.
W porównaniu z zeszłym rokiem ceny polskich warzyw wzrosły średnio o 13 proc. Ekspert tłumaczy, że wina leży także w pandemii koronawirusa. Sprzedawcy chcą odbić sobie covidowe straty i narzucają wyższe ceny. Wszak poza polskimi owocami i warzywami możemy zawsze kupić coś bardziej "egzotycznego".
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]