Załatw sobie nową Polkę. Tak niemiecka agencja pracy reklamuje swoje usługi
Niemcy zdecydowali się na kontrowersyjną kampanię reklamową. Jedna z firm zatrudniająca opiekunki dla seniorów promuje się sloganem „Nowa Polka babci”. Po zgłoszeniach od oburzonych obywateli w sprawę zaangażowała się Ambasada RP w Berlinie.
Z tego artykułu dowiesz się:
Która firma przygotowała tę dyskusyjną reklamę
Jak bronią się Niemcy
Jakie działania podjęli polscy dyplomaci
Niemcy zachęcają do „wynajęcia nowej Polki”
Starsi Niemcy bardzo często korzystają z pomocy Polek w obowiązkach dnia codziennego. Ten fakt, w dość szokujący sposób postanowiła wykorzystać firma Procura Care, zajmująca się zatrudnianiem opiekunek dla seniorów w Niemczech. Za kampanię reklamową odpowiada agencja poradnictwa i pośrednictwa opiekuńczego Procura 24 Pflegevermittlung.
Okazuje się, że Niemcy używają sloganu „Nowa Polka babci” (Oma’s neue Polin), aby zachęcić do korzystania z usług. Na zdjęciu widnieje uśmiechnięta seniorka i obejmująca ją opiekunka. Tego typu reklamy można zobaczyć m.in. na autobusach miejskich w Oldenburgu w Dolnej Saksonii.
Oburzenia względem kampanii reklamowej nie kryją przede wszystkim Polacy mieszkający za granicą. Wśród przeciwników tego typu haseł znaleźli się także niektórzy Niemcy.
Forsal donosi, że zbulwersowani obywatele postanowili zgłosić tę sprawę do polskich służb dyplomatycznych. Ich zdaniem tego typu działania są „obraźliwe” i noszą znamiona „rasistowskich”.
Ambasada żada, aby Niemcy zakończyli wątpliwą kampanię
Z ustaleń Ambasady RP w Berlinie wynika, że Niemcy posługują się kontrowersyjnym sloganem od 2016 r. aż do dziś. Rzetelne dowody w tej sprawie przedstawiła kancelaria adwokacka CBH Rechtsanwaelte, która reprezentuje agencję.
Treść pisma potwierdziła obawy polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych o naruszanie interesów i dobrego imienia obywateli mieszkających w Niemczech. Jednak agencja odpiera wszystkie zarzuty.
Zdaniem Procura 24 Pflegevermittlung slogan nie jest obraźliwy. Co więcej, agencja uważa, że kampania idealne oddaje niemieckie realia. Rzecznik polskiej ambasady w Berlinie Dariusz Pawłoś przekazał w rozmowie z PAP, że firma nie zamierza nic zmieniać w swojej strategii reklamowej.
Jednak Ambasada RP w Berlinie nie złożyła broni. W związku z odmową wystosowała pismo do dyrektora zarządzającego Procura Care UG - Franka Schluetera. W dokumencie Ambasada domaga się, aby Niemcy usunęli kontrowersyjne reklamy z autobusów, jeśli w dalszym ciągu są na nich zawieszone.
W piśmie przytoczono szereg argumentów historycznych, prawnych i społecznych, aby przekonać agencję do zaprzestania tego typu praktyk. Sprawa w dalszym ciągu jest nierozwiązana, ponieważ Ambasada oczekuje na reakcję agencji.
Mimo tego rzecznik Ambasady RP w Berlinie podkreślił, że zarówno Polacy mieszkający za granicą, jak i sami Niemcy, którzy nagłośnili ten problem, wykazali się wzorową postawą. Pawłoś wyraził także wdzięczność za działania organizacji branżowych i politycznych, które działają w Oldenburgu i całej Dolnej Saksonii.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]